Chcą akcji Odry

Skupienie w jednym ręku ponad 50 procent akcji powinno zakończyć trwający od kilku miesięcy konflikt pomiędzy akcjonariuszami. Zlamal, czeski przedsiębiorca, który w czerwcu nabył ponad 20 procent akcji od stowarzyszenia MKS Odra za 1,1 mln zł, nie ukrywał dotychczas, że jest zainteresowany przejęciem akcji zablokowanych przez komornika na poczet długu stowarzyszenia wobec jednego z menadżerów piłkarskich. Teraz ofertę wykupu tych akcji złożył też Kozielski. Chce on w krótkim czasie zgromadzić kapitał, za który będzie mógł wykupić dodatkowy pakiet akcji, by w ten sposób utrzymać Odrę w polskich rękach. Konsultuje się przy tym z Andrzejem Rojkiem, innym z akcjonariuszy. Niewykluczone, że Czesi zostaną w spółce, ale większy pakiet akcji będzie posiadała grupa zebrana wokół Kozielskiego.
– Na razie za wcześnie, by wyjawiać szczegóły tej inicjatywy. Jestem jednak dobrej myśli. Mam nadzieję, że uda się zabrać grupę ludzi zainteresowanych losami Odry, którzy będą w stanie wykupić większościowy pakiet akcji – mówi Kozielski.
W ubiegłym tygodniu spotkał się z czeskim udziałowcem. Podobno obaj panowie doszli do porozumienia, co może oznaczać zgodę Zlamala na realizację planów Kozielskiego.

Komentarze

Dodaj komentarz