Sesja zdjęciowa była przede wszystkim dobrą zabawą, a nasze dziewczyny potwierdziły, że poczucia humoru im nie brakuje / Wojciech Figurski/Utex ROW Rybnik
Sesja zdjęciowa była przede wszystkim dobrą zabawą, a nasze dziewczyny potwierdziły, że poczucia humoru im nie brakuje / Wojciech Figurski/Utex ROW Rybnik
Kibice koszykarek Uteksu ROW mogą spędzić ze swoją drużyną cały rok! Podobnie jak przed rokiem, Klub Koszykarski ROW Rybnik przygotował dla fanów koszykówki praktyczny upominek, który z czasem może stać się bezcenną pamiątka. To trzecia już edycja klubowego kalendarza. Kibice z ekstraklasowymi koszykarkami Utexu ROW-u Rybnik mogą spędzić cały 2010 rok. Później, sięgając do niego po latach będą mogli sobie przypomnieć poszczególne zawodniczki, które tworzyły rybnicką drużynę w sezonie 2009/2010.

Kalendarz, jak dwa poprzednie jest pięknie wydany i ma ciekawą oprawę graficzną, ale rzeczą w nim najważniejszą są oczywiście portrety koszykarek przypisanych do kolejnych miesięcy. Te są autorstwa Rafała Figurskiego, a sesja zdjęciowa odbyła się w Gdyni przed jesiennym meczem Uteksu ROW z tamtejszym Lotosem.
Koszykarki pozowały w hali Lotosu i w fotograficznym studio. Rok 2010 zamyka rodzinna fotografia, na której uwieczniono prezes klubu Gabrielę Wistubę oraz tercet trenerski: Mirosława Orczyka, Adama Renera i Martynę Dziad, odpowiedzialną za odnowę biologiczną.

W sportowych gestach i pozach koszykarki patrzą z kalendarza kibicom prosto w oczy, co na meczach się nie zdarza. Dziewczyną stycznia jest Amerykanka Nikita Bell, za to grudnia, wychowanka, młodziutka Natalia Przekop.
- Dziś swoje kalendarze wydają zakład pracy i większość drużyn, nie chcieliśmy być gorsi. Z jednej strony to upominek i pamiątka dla naszych kibiców bo skład zespołu co roku się zmienia. Z drugiej chcemy w ten sposób uhonorować i promować naszych wiernych sponsorów – mówi Gabriela Wistuba, prezes KK ROW Rybnik.

- Kalendarz wisi oczywiście na honorowym miejscu i przypomina mi o mojej pracy. Wypada się tylko cieszyć, że mamy w Rybniku taki zespół. Kibice patrzą pewnie na te zdjęcia pod innym kątem, zwracając uwagę na urodę naszych dziewcząt. Ja wciąż patrzę na nie, jak na zawodniczki. Każdy z dotychczasowych kalendarzy był inny, w tegorocznym zdjęcia zawodniczek są w jasnej tonacji. Oby była to dobra wróżba na cały 2010 rok – mówi trener Mirosław Orczyk.

Kapitan drużyny Agnieszka Jaroszewicz (przypadł jej luty) przyznaje, że nie lubi uśmiechać się do aparatu. - Wolę zdjęcia naturalne, niepozowane, ale najważniejsze, by kalendarz spodobał się naszym kibicom. Mam kalendarze z innych klubów, w których grałam i wiem, że to wspaniała pamiątka – mówi pani Agnieszka.
Kalendarz KK ROW 2010 kosztuje 20 zł i można go nabyć w siedzibie klubu w Rybniku przy ul. Wiejskiej 3 orz w hali w Pawłowicach w czasie meczów ligowych.
1

Komentarze

  • ZXG U SIEBIE 16 stycznia 2010 14:41Panie te będą jeszcze ładniejsze jak będą grały u siebie w RYBNIKU-BOGUSZOWICACH

Dodaj komentarz