Duży wpływ na taki przebieg meczu miała kontuzja Oktawiana Przeliorza, filara żorskiego zespołu. Parkiet przedwcześnie musiał opuścić również za pięć przewinień Adam Pierchała, kapitan HK. Końcówka spotkania była bardzo nerwowa w wykonaniu obu teamów. Najlepszy zawodnik Fluor-Britam Stanisław Grabiec rzucił celnie za trzy oczka, wyprowadzając swoją drużynę na jednopunktowe prowadzenie. Na cztery sekundy przed końcową syreną sfaulowany Bartosz Piasecki trafił do kosza tylko jeden z dwóch rzutów osobistych, więc mecz w regulaminowym czasie zakończył się remisem 75:75. O rozstrzygnięciu zdecydowała dogrywka, w której nieco lepsi byli gospodarze.
– Dziś w zasadzie możemy świętować wygranie trzeciej ligi. Jesteśmy coraz lepszym zespołem, realizując zakładane cele w stu procentach – powiedział Łukasz Szymik, trener żorzan.
Na trzy kolejki przed zakończeniem rozgrywek Hawajskie Koszule zapewniły sobie udział w barażach o drugą ligę.
KS HAWAJSKIE KOSZULE BANK SPÓŁDZIELCZY ŻORY – GTK FLUOR BRITAM GLIWICE 86:83 (16:20, 20:11, 21:19, 18:25, 11:8)
Żory: Zieliński 20, Piasecki 18, Gołysz 10, Master 9, Jasiński 8, Przeliorz 7, Anduła 6, Pierchała 4, Kupczak 3, Rajnhold 1, Galusek, Szymura.
Komentarze