Rybek pojawił się na scenie w towarzystwie bohaterów starszych bajek / Wacław Troszka
Rybek pojawił się na scenie w towarzystwie bohaterów starszych bajek / Wacław Troszka
Najmłodsi na dobranoc być może będą słuchali opowieści o przygodach ryby z herbu miasta. Rybnik ma swoją bajkę. Jej bohater to biało-niebieski Rybek, szczupak wywodzący się z Zalewu Rybnickiego przystosowany nie tylko do życia w wodzie. Koligacje rodzinne łączą go ze szczupakiem widniejącym w miejskim herbie, a swe ubarwienie zawdzięcza kolorom flagi. 11 lutego w Teatrze Ziemi Rybnickiej odbyła się czytana premiera dopiero co wydanej książki o jego przygodach. – To nasz najnowszy upominek promocyjny dla najmłodszych. Książkę będą otrzymywały m.in. przedszkolaki, które w ramach zajęć przychodzą zobaczyć, jak wygląda i jak pracuje urząd miasta – wyjaśnia Krzysztof Jaroch, naczelnik magistrackiego wydziału promocji i informacji. Książeczka, która ukazała się w nakładzie 5 tys. egzemplarzy, została stworzona i wydana przez specjalistyczną firmę z Zamościa.
Jak mówi Krzysztof Jaroch, urząd przekazał tylko informację o Rybniku i zażyczył sobie, by głównym bohaterem był Rybek, który będzie też miejską maskotką. O reszcie decydował autor, czyli Jarosław Siek, a bajka ma także wartości edukacyjno-obywatelskie. Rybek wychodzi bowiem z zalewu, by trafić do miejsca, w którym odbywa się referendum w sprawie zmiany porządku, ugruntowanego przez stare przysłowie, które mówi, że dzieci i ryby głosu nie mają. Dzięki Rybkowi, który dociera w końcu do celu, najmłodsi dochodzą do głosu, nic więc dziwnego, że już bardzo go polubili. Tak też można sądzić z reakcji pierwszoklasistów i sześciolatków z przedszkoli, których zaproszono na premierę.
Rybek po raz pierwszy pojawił się w 2006 roku, gdy magistrat za unijne pieniądze promował budowę kanalizacji. Był wtedy jeszcze w kolorach tęczy i wywoływał różne skojarzenia. Latem 2008 roku wziął nawet udział w drugim festiwalu maskotek miejskich w nadmorskich Rowach. Teraz zmienił aparycję, a dzieci już zastanawiają się, czy będą kolejne części książki o jego przygodach i czy doczekają się ich ekranizacji.
2

Komentarze

  • qwer106 Super sprawa 19 lutego 2010 13:18To świetna sprawa - maskotka, bajka, spektakl. Widać, że ktoś czuwa nad działaniami promującymi Rybnik, bo bajka z Rybkiem była zaprezentowana profesjonalnie. No i udział gazety był tu nie bez znaczenia.
  • qwer To kampania wyborcza 18 lutego 2010 08:01Nie wypowiadam się na temat książki. Ale czas i miejsce obdarowywania nią to nic innego jak kampania wyborcza urzędującego prezydenta. To próba wpływu na rodziców przez dzieci. Coś więcej można będzie napisać jak będzie relacja z takich spotkań dzieci w Magistracie.

Dodaj komentarz