Okazało się, że fordem focusem, który w czwartek (18 lutego) wieczorem potrącił 73-letniego mężczyznę, jechał 39-letni policjant z raciborskiej komendy. Do wypadku doszło w obrębie przejścia dla pieszych na ul. Słowackiego obok sklepu Biedronka w Raciborzu. Przechodzień z obrażeniami głowy trafił do szpitala, na oddział ortopedii. Policjant, mieszkaniec Raciborza, był po służbie. Bezpośrednio po wypadku na miejsce wezwano prokuratora i w jego obecności przebadano policjanta alkomatem. Funkcjonariusz był trzeźwy. Alkomat wskazał 0,0 promila. Policja wszczęła postępowanie wyjaśniające, a nadzoruje je prokuratura. W trakcie przesłuchania policjant zeznał, że nie zauważył przechodzącego przez pasy starszego pana. Jego zeznania są spójne z zeznaniami poszkodowanego, który stwierdził, że będąc na przejściu, na moment schylił się i nie zauważył nadjeżdżającego samochodu. – Wyjaśniamy, czy pieszy rzeczywiście znajdował się na przejściu, czy poza nim. Z relacji świadków wynika, że starszy pan jeszcze zanim wszedł na pasy, był bardzo zdenerwowany, ponieważ wcześniej zgubił klucze. Miał też na lewym oku opatrunek po wcześniejszym zabiegu operacyjnym –poinformowała Anna Wróblewska, oficer prasowa raciborskiej policji. Jak dodaje, jeżeli postępowanie wykaże, że zawinił policjant, funkcjonariusz poniesie taką samą odpowiedzialność jak każdy inny kierowca.
Komentarze