Nie zauważył motocyklisty

Do wypadku doszło ok. 17.15 na ul. 1 Maja. Wyjeżdżający z ulicy podporzadkowanej swoim seatem 60-letni kierowca ze Skrbeńska prawdopodobnie nie zauważył prawidłowo jadącego motocyklisty i wymuszając pierwszenstwo doprowadził do zderzenia.

Chłopak trafił do szpitala, ze stłuczeniami twarzoczaszki, wszystkich kończyn i wybitymi przednimi zębami. Jak się okazało, jego motocykl marki jawa nie miał ani ważnych badań technicznych, ani aktualnego ubezpieczenia OC. Obaj kierujący byli trzeźwi. 

1

Komentarze

  • barnaba3 sprostowanie 08 marca 2010 10:27Tak to prawda , z tym że: motocyklista jechał bez oświetlenia, bez uprawnień do prowadzenia pojazdów, a kierujący samochodem zjeżdzał z drogi głównej w lewo w podporządkowaną. Raczej trudno zauważyć motocykl bez świateł o tej porze dnia i porze roku....

Dodaj komentarz