Zbrojenie trwa
Piłkarze LKS 1908 Nędza zajmują na półmetku rozgrywek grupy III klasy okręgowej drugie miejsce w tabeli. Do lidera, Gosława Jedłownik, zespół trenera Wiesława Bugdoła traci zaledwie jeden punkt.
Kibice w Nędzy liczą na to, że wiosną ich drużynie uda się prześcignąć ekipę z Wodzisławia. Gruszek w popiele nie zasypiają też klubowi działacze, którzy zadbali, by zespół został przed inauguracją rundy wiosennej wzmocniony. Dotychczas udało im się dokonać dwóch transferów. Do Nędzy wrócił po rundzie spędzonej w Jedności Jejkowice środkowy pomocnik Tomasz Czerny. To zawodnik, który występował już w drużynie z Nędzy. Latem ubiegłego roku postanowił zmienić otoczenie, ale zimą wrócił do swojego byłego klubu. Drugim nowym graczem w kadrze trenera Bugdoła jest Sebastian Łuczak. Ten 22-letni obrońca do tej pory grał w Górniku Boguszowice.
Z klubem pożegnał się Łukasz Dudek, który po okresie wypożyczenia wrócił do LKS Adamowice. Nie wiadomo, jaka przyszłość czeka Michała Pieczkę. Zawodnik ten w okresie przygotowawczym trenował z Energetykiem ROW Rybnik, ale dotychczas do oficjalnego transfery tego gracza nie doszło.
W sobotę w jednym z ostatnich sprawdzianów przed startem ligowych rozgrywek zespół LKS 1908 Nędza pokonał czwarto ligowego Górnika Pszów 2:1.

Komentarze

Dodaj komentarz