27.03.2010, 00:00 ADR Wodzisław Śląski
Artykuł przeczytasz w około 10 sekund
Górnik z kopalni Rydułtowy-Anna nie żyje. Informację podał Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej. Jego ciało jest obecnie transportowane na powierzchnię. Mężczyzna miał 40 lat, był elektrykiem. Do wypadku w kopalni doszło w środę rano.
Sześciu innych pracowników kopalni odniosło obrażenia.
Komentarze