Rydułtowy-Anna: Niebezpieczny rejon zamknięty

Dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku wstrzymał ruch zakładu górniczego w rejonie, w którym doszło do tąpnięcia, a następnie zawału skał. Mogą tam być jedynie prowadzone niezbędne prace związane ze wzmocnieniem obudowy, zabezpieczeniem ociosu ściany przed odspajaniem oraz zapewnieniem bezpieczeństwa wentylacyjno-pożarowego, metanowego i tąpaniami w rejonie ściany.

Dyrektor OUG w Rybniku zobowiązał Kompanię Węglową S.A. do sprawdzenia prawidłowości stosowanych rozwiązań technicznych przy prowadzeniu robót górniczych w rejonie ściany oraz przedłożenia wyników komisji do spraw tąpań, obudowy i kierowania stropem w podziemnych zakładach górniczych. Ponowne oddanie do ruchu ściany wymaga zezwolenia dyrektora OUG.

- Skąd taka decyzja? Po pierwsze, chodnik jest zawalony. Po drugie, doszło tam do tąpnięcia, mimo że miał to być bezpieczny rejon - tłumaczy Grzegorz Juzek z OUG w Rybniku. Dodaje, że wydobycie w tym rejonie może zostać wznowione najwcześniej za kilka miesięcy.

Komentarze

Dodaj komentarz