Nie znaleźli chętnych do gry
Wszystko wskazuje na to, że bez żadnego wysiłku zespół GKS Jastrzębie wzbogaci się o kolejne trzy punkty. Mecz 23. kolejki nie odbył się z powodu zawieszenia drugoligowej licencji dla zamojskiego Hetmana.
Ponieważ drużynie z Zamościa przysługuje odwołanie od tej decyzji, jutrzejsze spotkanie zostaje oficjalnie odwołane na razie, podobnie jak tydzień temu Olimpii Elbląg, zespołowi trenera Wojciecha Boreckiego nie można dopisać trzech punktów za zwycięstwo walkowerem. Tak się niebawem stanie, bo działacze klubu z Zamościa sami postanowili wycofać swoją drużynę z drugoligowych rozgrywek. W najbliższych dniach należy spodziewać się oficjalnego komunikatu Wydziału Gier Polskiego Związku Piłki Nożnej w tej sprawie. Aby uniknąć przerwy w ligowych rozgrywkach, działacze jastrzębskiego klubu próbowali rozegrać w sobotę mecz sparingowy. Poszukiwanie sparingpartnera nie przyniosło jednak spodziewanego efektu i piłkarze GKS Jastrzębie mieli przymusowy odpoczynek. Zamiast meczu trenowali.
– Szkoda, bo drużyna powinna być już w rytmie meczowym. Tymczasem najpierw zostały odwołane dwie kolejki ligowe, a teraz wypadło nam kolejne spotkanie. Kończy się marzec, a my rozegraliśmy dopiero jeden mecz ligowy – mówi trener Borecki.
Tymczasem w klubie spokojnie nie było. W piątek prezes Jerzy Woźniak stawił się w Warszawie na posiedzeniu Wydziału Dyscypliny PZPN, aby udokumentować fakt, że sukcesywnie spłacane jest zadłużenie klubu. Natomiast w Jastrzębiu Zdroju urywały się telefony na linii z Aleksandrowa Łódzkiego. Działacze tamtejszego Sokoła wobec kłopotów z uzyskaniem pozwolenia na rozgrywanie spotkań ligowych na własnym stadionie zaproponowali, aby mecz 24. kolejki zorganizować w Jastrzębiu Zdroju. Kluby szybko doszły do porozumienia w tej kwestii. W Wielką Sobotę jastrzębianie ponownie zagrają u siebie. Mecz rozpocznie się o g. 14.

Komentarze

Dodaj komentarz