Komplet punktów w trzech dotychczas rozegranych kolejkach piłkarskiej II ligi zdobyli piłkarze GKS Jastrzębie. W sobotę pokonali Sokół Aleksandrów Łódzki po golu 37-letniego Witolda Wawrzyczka.
Jastrzębianie, mimo iż grali na własnym boisku, występowali formalnie jako goście. W Aleksandrowie Łódzkim modernizowany jest stadion i póki co drużyna Sokoła musi rozgrywać swoje mecze na wyjazdach. Zespół trenera Wojciecha Boreckiego nie zaprezentował się tym razem tak efektownie jak w pierwszym meczu rundy wiosennej ze Stalą Rzeszów. Zabrakło przede wszystkim skuteczności. Sam Artur Łaciok już w pierwszej części meczu mógł ustrzelić hat tricka. Tymczasem w przerwie nadal na tablicy wyników widniały dwa zera. Na szczęście jastrzębianie mają w swoim zespole doświadczonego Witolda Wawrzyczka, który jak mało kto potrafi strzelać z dystansu. „Gitara” przypomniało sobie niespełna dziesięć minut po przerwie, kiedy to mierzonym uderzeniem zza pola karnego pokonał bramkarza Sokoła. Ten gol wystarczył, by odnieść drugie z rzędu zwycięstwo. W dodatku jastrzębianie wzbogacili się o punkty za nierozegrany mecz z Hetmanem Zamość. GKS Otrzymał je walkowerem, bowiem uprawomocniła się decyzja Wydziału Dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej o odebraniu klubowi z Zamościa licencji na grę II lidze. Tym samym jastrzębianie pną się w górę tabeli. Już teraz udało im się wydostać ze strefy spadkowej.
– Nie mam zamiaru patrzeć na tabelę. Nie interesują mnie wyniki rywali. My musimy się skupić na tym, co sami chcemy robić – mówił po meczu trener Borecki.
Już w sobotę (10 kwietnia) zespół GKS Jastrzębie ponownie wystąpi przed własną publicznością. Tym razem jego rywalem będzie Concordia Piotrków Trybunalski. Póki co goście zajmują ostatnie miejsce w tabeli i w Jastrzębiu kibice liczą na kolejne zwycięstwo.
SOKÓŁ ALEKSANDRÓW ŁÓDZKI – GKS JASTRZĘBIE 0:1 (0:0)
Wawrzyczek 54.
GKS: Paś – Chrabąszcz, Smarduch, B. Kopacz, Felipe – Milkowski, Wawrzyczek, Kostecki, Miły (83. A. Kopacz) – Adaszek (90. Szwarga), Łaciok (71. Horubała).
Komentarze