Członkowie Stowarzyszenia Sympatyków Odry Wodzisław rozpoczęli szeroko zakrojoną akcję propagandową na rzecz budowy w mieście nowego stadionu.
Jeśli inne miasta postrzegają inwestycje w sport jako godne XXI wieku, dlaczego nie można by tego spróbować również u nas, w kojarzonym głównie ze sportem Wodzisławiu Śląskim? – pytają autorzy akcji „Stadion Wodzisław”.
O konieczności przebudowy stadionu słychać Wodzisławiu już od dawna. Odra od blisko czternastu lat nieprzerwanie występuje w piłkarskiej ekstraklasie, ale warunki oglądania jej spotkań rozgrywanych na stadionie przy ul. Bogumińskiej znacznie odbiegają od europejskich standardów. Poza kosmetycznymi zmianami, od momentu awansu klubu w 1996 roku na najwyższy krajowy szczebel rozgrywek, na stadionie niewiele się zmieniło. Kibice mają już dosyć oglądania meczów z dużej odległości, bez dachu nad głową, na niewygodnych krzesełkach. Dlatego, nie czekając na ruch władz miasta i klubu, postanowili wziąć sprawę w swoje ręce. Sympatycy Odry Wodzisław zainicjowali akcję, która ma wymusić na władzach konkretne działania. Założyli stronę internetową, na której zbierają podpisy popierających ideę modernizacji wodzisławskiego stadionu. Na razie mają 350 wpisów, ale liczą, że dzięki większej promocji strony podczas spotkań rundy wiosennej poparcie znacznie wzrośnie.
Jak powinien wyglądać nowy stadion w Wodzisławiu? Każdy kibic odpowie: powinien spełniać wymogi licencyjne PZPN i UEFA. Ale to, co powie kibic, niekoniecznie spodoba się wszystkim mieszkańcom miasta, a ponieważ stadion jest obiektem miejskim, ich zdanie również się liczy. Jak pogodzić interesy wszystkich użytkowników obiektu? – Wbrew pozorom nie jest to trudne, bo interesy są zbieżne i nowa arena sportowa może się stać dumą jednych i drugich – mówi Tomasz Herbut, sekretarz SSOW.
Kibice chcą, by stadion stał się centrum sportowo-rekreacyjnym miasta. Na stronie www.stadion-wodzislaw.pl zamieścili nawet kilka koncepcji przebudowy obiektu. Liczą, że niebawem dojdzie do skonkretyzowania trwających od kilkunastu miesięcy rozmów na linii władze miasta – kierownictwo klubu w sprawie przyszłości stadionu. Tym bardziej że na konferencji prasowej przed inauguracją wiosennej rundy rozgrywek prezes Odry Ireneusz Serwotka zapowiedział, że obie strony są bliskie porozumienia. Konkretów nie chciał jednak ujawniać.
Jak udało nam się dowiedzieć w wodzisławskim magistracie, prezydent Mieczysław Kieca w najbliższych dniach ma zamiar powołać swojego pełnomocnika, który będzie odpowiedzialny za modernizację stadionu. Na razie ogłoszono konkurs, który ma wyłonić prezydenckiego pełnomocnika. A to oznacza, że jakiś odzew na akcję kibiców już jest.
Komentarze