Swoi skontrolują swoich


Deklaracje deklaracjami, a życie życiem. Zgodnie z zapowiedziami prezydenta stanowisko przewodniczącego komisji rewizyjnej rady miasta miała otrzymać opozycja. Za taką uznano grupę radnych koalicji SLD-UP, choć bardziej spolaryzowaną opozycją jest bez wątpienia Rybnicka Inicjatywa Obywatelska z Józefem Makoszem na czele. BSR mający przewagę w radzie wystawił jednak własnego kandydata i szefem komisji rewizyjnej został Romuald Niewelt, który w poprzedniej kadencji był wiceprezydentem miasta.- Jesteśmy zaskoczeni, że BSR zgłasza kandydata. Pan prezydent przez kilka tygodni zapewniał w wywiadach, że komisję rewizyjną odda opozycji, że chce być kontrolowany przez opozycję. Co się stało? - pytał lider RIO Józef Makosz.- Faktyczną kontrolę prezydenta zapewni obecność w komisji przedstawicieli wszystkich ugrupowań. Sprawdziliśmy, jak to było w pierwszej i drugiej kadencji, gdy miastem rządził Ruch Rozwoju Rybnika. Przewodniczącym komisji był zawsze członek ugrupowania, które było u władzy - przekonywał sam kandydat na przewodniczącego Romuald Niewelt. Bolesław Korzeniowski z SLD zaproponował rozwiązanie kompromisowe - zmianę wcześniej założonego parytetu, tak by ugrupowania opozycyjne miały w siedmioosobowej komisji rewizyjnej przewagę liczebną 4:3. Dla jej rozważenia ogłoszono 10-minutową przerwę. Po jej zakończeniu przedstawiciele BSR nie chcieli odpowiedzieć na wprost postawione pytanie o ich stosunek do propozycji Korzeniowskiego. Niewelt zaproponował co prawda przeprowadzenie głosowań, ale Makosz przytomnie zauważył, że przy istniejącym układzie sił rozsądniej będzie, jeśli BSR od razu zdradzi, co zamierza.- Jeżeli tak bardzo chcecie siebie kontrolować, to czyńcie to. Były cztery lata sielanki, będą następne cztery - stwierdził Stanisław Stajer, kandydat RIO na szefa komisji rewizyjnej, który tym samym zrezygnował z ubiegania się o to stanowisko. Ostatecznie głosami BSR na przewodniczącego komisji rewizyjnej wybrano Romualda Niewelta, a na jej członków trzech kolejnych radnych rządzącego BSR-u: Michała Chmielińskiego, Józefa Ibroma i Leszka Kuśkę. RIO i SLD nie wystawiły swoich kandydatów do komisji rewizyjnej.Kolejna dyskusja rozgorzała przy wyborze kandydatów na przewodniczących sześciu branżowych komisji rady. Józef Makosz zaproponował, by radni BSR-u przewodniczyli czterem komisjom, radni RIO dwóm, a SLD jednej.- BSR wygrało - bierze za wszystko odpowiedzialność. Nie na tym polega rządzenie i demokracja. Odpowiedzcie, dlaczego nie może być zachowany parytet, który i tak jest korzystny dla was? Nie przyszliśmy tu po to, by niszczyć byt mieszkańców, ale chcemy mieć możliwość wpływania na decyzje, które wy i tak przegłosujecie - grzmiał Józef Makosz.- Jeśli opozycja nie chce wejść do żadnej komisji, to oczywiście nie ma żadnej siły, żeby ją przymusić. Ale odpowiedzialność za miasto przyjął BSR. Po co chcecie mieć przewagę w komisji rewizyjnej i innych? Żeby stale bojkotować pracę miasta? Te cztery ostatnie lata to nie była sielanka, ale ciężka praca na rzecz miasta. Tą ciężką pracę chcemy kontynuować i mamy do tego mandat społeczny. Chcemy, by opozycja włączyła się do tego rządzenia, ale nie na zasadzie opozycji - mówił Romuald Niewelt.- Naszą rolą nie jest bojkotowanie tej rady. Oczekujemy współdziałania i kompromisu, ale kompromisu zdrowego. Nie możemy być na tej sali figurantami, a państwo próbujecie nas „zwekslować” do tej roli - zauważył Tomasz Zejer z RIO.- Myśmy przegrali wybory i mamy tego świadomość. Nam społeczeństwo dało mandat do kontroli, wam do rządzenia, ale pozwólcie nam ten mandat wypełnić i nie róbcie z nas głupków - raz jeszcze zabrał głos Makosz.Rządzący BSR nie dał się nakłonić do zmiany stanowiska i radni tego ugrupowania zostali przewodniczącymi siedmiu z ośmiu stałych komisji rady miasta. Jedynym przewodniczącym spoza BSR-u został Tomasz Zejer z RIO, który szefuje komisji zdrowia.Komisje stałe rady miasta: finansów - przewodniczący Michał Chmieliński (BSR, bankowiec, z wykształcenia inżynier mechanik); zdrowia - Tomasz Zejer (RIO, lekarz medycyny, zastępca dyrektora Szpitala Wojewódzkiego w Rybniku Orzepowicach); oświaty, kultury i sportu - Henryk Frystacki (BSR, wykształcenie średnie techniczne, właściciel firmy - blacharstwo, ślusarstwo, instalacje CO); gospodarki komunalnej - Zygmunt Gajda (BSR, wykształcenie średnie techniczne); przemysłu górniczego, ekologii i rolnictwa - Kazimierz Salamon (BSR, wykształcenie średnie techniczne); samorządu, bezpieczeństwa i pomocy społecznej - Leszek Kuśka (BSR, technik elektryk, członek zarządu miasta w poprzedniej kadencji); gospodarki przestrzennej, działalności gospodarczej i komunikacji - Henryk Ryszka (BSR, wykształcenie średnie techniczne, radny od 1990 r.); rewizyjna - Romuald Niewelt (BSR, mgr inż. elektryk, wiceprezydent miasta w poprzedniej kadencji).

Komentarze

Dodaj komentarz