Leszek Ojrzyński został nowym szkoleniowcem Odry. 38-letni szkoleniowiec podjął się trudnego zadania budowy nowego zespołu, który występować będzie na zapleczu Ekstraklasy.
Ojrzyński podpisał z wodzisławskim klubem dwuletnią umowę i już w poniedziałek poprowadził pierwszy trening drużyny.
Prezes Dariusz Kozielski nie szukał długo następcy Marcina Brosza, który w ubiegłym tygodniu rozwiązał kontrakt z Odrą i przeniósł się do innego spadkowicza – Piasta Gliwice. Jego wybór padł na Ojrzyńskiego, który przez ostatnie miesiące był bezrobotny. Wcześniej prowadził drugoligowy Raków Częstochowa. Kozielski zastanawiał się jeszcze nad kandydaturami Jana Furlepy i Bogusława Baniaka. Co zadecydowało, że prezes postawił na Ojrzyńskiego?
– Proszę spojrzeć, jak radził sobie z młodymi zespołami Znicza Pruszków i Rakowa Częstochowa. Za każdym razem walczył o awans. To bardzo ambitny szkoleniowiec – mówi Kozielski.
Przypomnijmy, że Ojrzyński wprowadził Znicz na zaplecze Ekstraklasy i dołożył cegiełkę do tego, że przed dwoma laty ekipa z Pruszkowa omal nie awansowała do Ekstraklasy. W następnym sezonie przejął Raków, który plasował się na 17. miejscu w II lidze. Rozgrywki zakończył na piątej pozycji. Teraz stanie przed nim niełatwe zadanie. W klubie z Wodzisławia po spadku z Ekstraklasy się nie przelewa. Z drużyny odeszła większość kluczowych zawodników. Ojrzyński musi zatem ten zespół zbudować na nowo i to z zawodników nie mających zbyt dużego doświadczenia.
– Moim zadaniem jest spokojnie budować zespół. Pierwszy mecz w I lidze da nam odpowiedź, gdzie jesteśmy i czego jeszcze nam brakuje. Będziemy chcieli iść do przodu małymi kroczkami i zobaczymy, w którym miejscu wylądujemy na półmetku. Wtedy będzie można nakreślić cele i zadania na rundę wiosenną oraz cały sezon – mówi nowy szkoleniowiec Odry.
Tymczasem prezes Kozielski w specjalnym oświadczeniu skierowanym do dziennikarzy i kibiców podzielił się swoją wizją przyszłości Odry Wodzisław. Nowy sternik klubu zapewnia w nim sympatyków niebiesko-czerwonych, że mimo spadku jest on na dobrej drodze by organicznie się rozwijać. „Pierwsza drużyna Odry w nowym sezonie zostanie oparta w większości na wychowankach uzupełnionych o kilku piłkarzy przyjezdnych. Zadaniem drużyny będzie wyjście na plac, by walczyć od pierwszej do ostatniej minuty o zwycięstwo. W nowym sezonie celem jest walka o jak najwyższą lokatę w tym o powrót do Ekstraklasy. Nowa polityka transferowa oparta będzie na zawodnikach przyszłościowych, którzy mają możliwości i chęci by grać w piłkę na wysokim poziomie i nie boją się pracy. W takich piłkarzy Odra będzie inwestować” – zapewnia Kozielski. Najprawdopodobniej w klubie pozostaną Marcin Malinowski, Jan Woś i Łukasz Pielorz.
Znany jest już plan przygotowań zespołu do rundy jesiennej I ligi. Pierwszy trening zespołu trenera Leszka Ojrzyńskiego odbył się w poniedziałek (21 czerwca). W najbliższą sobotę (26 czerwca) piłkarz czeka sparing z Cracovią Kraków. Natomiast 28 czerwca wyjadą oni na dziesięciodniowy obóz do Kęt. Po powrocie Odra rozegra siedem spotkań kontrolnych. Jej rywalami w okresie przygotowań będą zespoły GKS Katowice (30 czerwca), Resovia Rzeszów (3 lipca), FC Hlucin (7 lipca), MKS Kluczbork (10 lipca), Podbeskidzie Bielsko-Biała i Skałka Żabnica (oba 17 lipca) i Dolcan Ząbki (24 lipca). I liga zainauguruje rozgrywki 31 lipca.
Komentarze