Świąteczna moda


Dziś zielone drzewko jest już tylko głównym elementem świątecznego wystroju domu. Producenci ozdób i bożonarodzeniowych gadżetów prześcigają się w pomysłach. Poczciwą szklaną bombkę zastąpiła bombka grająca lub wypowiadająca życzenia, a powszechne jeszcze w latach siedemdziesiątych kandelabrzyki z miniaturowymi świeczkami zastąpiły laserowe i światłowodowe iluminacje, zaś sztuczne, z pachnącego plastiku jodły, sosny i świerki śmiało urodą rywalizują z leśnymi kuzynkami.Ale Boże Narodzenie to już nie tylko choinka. Szczególnie w rodzinach, gdzie są małe dzieci, dba się o ogólny wystrój świąteczny domostwa. Od kilku lat przyjął się zwyczaj strojenia ozdobami i elektrycznym oświetleniem choinek na podwórku. Niektórzy zawieszają wprost na domach i w oknach elektryczne girlandy. Zwyczaj ten dotyczy przede wszystkim mieszkańców osiedli domków jednorodzinnych, ale coraz powszechniej przyjmuje się strojenie ozdobami i światłami okien w budynkach wielorodzinnych. Coraz częściej też lokatorzy mieszkań w blokach stawiają oświetlone choinki na balkonach, chociaż w mieszkaniu też stoi świąteczne drzewko. Jest w tym zapewne coś z odpowiedzi na modę strojenia choinek w przydomowych ogrodach.Osobnego rozmachu nabrał zwyczaj przybierania domu świątecznymi stroikami. Tu już panuje prawdziwa moda w kolorystyce i typach ozdób. Istniej nawet pojęcie jej dyktatorów. Projektowaniem tego, co w danym roku będzie modne, zajmują się zawodowi floryści. To oni narzucają kolor, kształt i zestaw suszu do stroików. Gdy jednego roku króluje czerwień, to następnego może to być granat lub złoto. Jeśli przeminęła moda na barwiony susz, to na pewno za rok należy się spodziewać nadejścia jedwabnych kwiatów.Nie da się jednak uniknąć gałązek iglastego drzewka. Mogą być nawet ze sztucznego tworzywa, ale bez nich nie ma świat Bożego Narodzenia. Bo zieleń to kolor radości i nadziei. Gałązka iglasta ma szczególne znaczenie symboliczne, bo pochodzi z drzewka, które przez całe życie jest zielone. Stąd przypisuje jej się magiczną siłę wiecznej młodości i urody. Na znak tego w niektórych krajach skandynawskich na noc wigilijną kładziono ją pod poduszkę dziewcząt, aby na długie lata zachowały urodę i świeżość. W Rosji dla tej samej przyczyny smagano nimi dziewczęta po gołych nogach. Miało to dawać siłę i krasę.Nie ma mody bez prezentacji. W listopadzie w Wodzisławiu odbył się pokaz florystyczny poświęcony świątecznemu zdobnictwu. Zawodowi floryści z Polski i zagranicy prezentowali najnowsze, a przede wszystkim obowiązujące na ten rok trendy w modzie strojenia domów świątecznymi ozdobami. W prezentacji uczestniczyły przede wszystkim kwiaciarki, gdyż to one właśnie najczęściej komponują bożonarodzeniowe stroiki.- To już jest cały przemysł i związana z nim moda - mówi organizator pokazu Zenon Rek. - Kto chce mieć modnie i ze smakiem przystrojony świąteczny dom, musi się zdać na talent, wiedzę i pomysłowość fachowców. Oni, podobnie jak w przypadku mody damskiej, wymyślają kolorystykę i styl na nadchodzący sezon. W tym przypadku sezonu nie określa pora roku lecz same święta.

Komentarze

Dodaj komentarz