Pożądany stadion

Wszystko wskazuje na to, że wokół całej tej sprawy więcej jest zamieszania niż konkretnych ustaleń. Dyrektor rybnickiego MOSiR-u Rafał Tymusz nie ukrywa, że wie o zainteresowaniu obu klubów stadionem, ale żadnych ustaleń w sprawie dzierżawy nie ma.
- Nic mi o tym nie wiadomo, żeby Piast Gliwice miał grać na naszym stadionie. Żadnych wiążących rozmów na ten temat nie prowadziłem, a tym bardziej nie podpisywałem dokumentów w tej sprawie – zapewnia Tymusz.
Tymczasem w mediach pojawiła się informacja, jakoby gliwicki klub podał stadion w Rybniku, jako rezerwowy obiekt wyznaczony do rozgrywanych przez jego drużynę spotkań w I lidze. Prawnych podstaw do tego nie miał, bo owszem działacze Piasta odwiedzili stadion przy ul. Gliwickiej, ale rozmowy dotyczyły sparingowego spotkania z Energetykiem ROW Rybnik, a nie ewentualnego wydzierżawienia obiektu na rundę jesienną.
- Nie widziałem wniosku licencyjnego Piasta, w którym podobno pojawia się nasz stadion, jako rezerwowy obiekt tej drużyny. My na użyczenie obiektu zgody jednak nie wyrażaliśmy – mówi szef rybnickiego MOSiR-u.
Podobnie rzecz miała się w przypadku przymiarek Górnika Zabrze do gry na rybnickim stadionie. Działacze tego klubu również wizytowali obiekt, ale konkretnych rozmów nie podjęli. W efekcie okazało się, że Górnik jednak swoje mecze po powrocie do Ekstraklasy rozgrywać będzie na stadionie przy ul. Roosevelta w Zabrzu, bo do planowanej jego modernizacji na razie jest jeszcze daleko. Budowa nowego stadionu jest w powijakach, a więc władze Zabrza postanowiły przystosować stary obiekt do wymogów licencyjnych stawianych przed klubami występującymi w najwyższej klasie rozgrywkowej. A to oznacza, że jesienią na stadionie w Rybniku będziemy oglądać żużlowców RKM ROW i piłkarzy Energetyka ROW Rybnik.

Komentarze

Dodaj komentarz