Feralny łącznik. Te wszystkie auta stoją tu niezgodnie z przepisami / Zdjęcie Dominik Gajda
Feralny łącznik. Te wszystkie auta stoją tu niezgodnie z przepisami / Zdjęcie Dominik Gajda
Może też dostać dwa punkty karne. Za co? Za złamanie zakazu zatrzymywania się, zlekceważenie strefy zamieszkania, a nawet za niszczenie pasa zieleni. Strażnicy miejscy mają tu pełne ręce roboty, bo ledwo miejsca zwalniają ukarani kierowcy, pojawiają się następni. Nieświadomi niczego wyruszają na zakupy czy na pizzę. Kiedy wracają, czeka na nich niemiła niespodzianka: strażnik miejski z mandatem.
– Zna pan przepisy ruchu drogowego? Ma pani prawo jazdy? – strażnicy raz po raz zadają to pytanie w odpowiedzi na wątpliwości kierowców. Również do naszej redakcji dotarł e-mail w tej sprawie. Oburzeni Czytelnicy zwrócili się do nas z pytaniem, czy można w końcu parkować na poboczu łącznika ulicy Pocztowej, czy też nie. – Owszem, stoi tam znak zakazu zatrzymywania się i postoju. Kierowcy nie parkują więc na ulicy ani na chodniku, ale po lewej stronie, przed wjazdem na parking. W dni targowe straż miejska zbiera tam żniwo, wlepiając mandaty! – powiadomił nas jeden z Czytelników. Wspomniał też, że niedawno na ulicy Pocztowej rozgorzała dyskusja między szoferami a stróżami porządku.
– Strażnik miejski nie chciał dyskutować z zaskoczonymi ludźmi, odsyłając ich na policję albo do sądu. Jak więc w końcu jest? – pyta nasz Czytelnik. Jak poinformowała straż miejska, łącznik ulicy Pocztowej jest objęty strefą zamieszkania, w której obowiązuje m.in. ograniczenie prędkości do 20 km/h, a pierwszeństwo ma pieszy. Ponadto przed progami zwalniającymi nie ma obowiązku umieszczania znaków ostrzegawczych, a postój pojazdów dopuszczalny jest tylko w wyznaczonych miejscach. – Stąd pierwsze wykroczenie, które popełnia parkujący kierowca, to pozostawienie pojazdu w miejscu do tego niewyznaczonym. Taryfikator przewiduje za to mandat w wysokości 100 zł oraz jeden punkt karny – wyjaśnia Dawid Błatoń, rzecznik straży miejskiej w Rybniku.
To nie koniec niemiłych niespodzianek na ulicy Pocztowej. Po lewej stronie, przy wjeździe, stoi znak zakazu zatrzymywania się, więc nie można tu parkować ani na ulicy, ani na poboczu. – Za złamanie tego zakazu grozi 100 zł mandatu oraz jeden punkt karnydodaje Dawid Błatoń. Wykroczeniem jest też niszczenie roślinności, a w miejscu obleganego przez szoferów klepiska kiedyś rosła trawa. – Dziś pobocze na granicy parkingu jest rozjeżdżonym pasem ziemi. Kierowcy pozostawiają pojazdy faktycznie na chodniku, utrudniając ruch pieszych. Chodnik nie może być zatarasowany tylko dlatego, że kierowca nie chce jechać na płatny parking, który znajduje się w zasięgu ręki – dodają rybniccy strażnicy.
2

Komentarze

  • jojo parking 29 lipca 2010 21:19Witm! Ludzie opamietajcie sie!Rybnik powinien sie wstydzic za ten "parking" od siedmiu bolesci.Dziury ,kalurze,a latem pelno kurzu z przejezdzajacych aut.Parodia.
  • dido 100pln i 1punkt karny 29 lipca 2010 09:10mnie to kosztowało tyle, p. Straszak łaskawie zjechał z 200pln!!

Dodaj komentarz