Rybnicka dalej wahadłowa
Od najbliższej soboty, 21 sierpnia, do 19 września na ulicy Rybnickiej w Rowniu będzie obowiązywała nowa organizacja ruchu. Przedstawiciele władz miasta i Strabagu (to główny wykonawca) uzgodnili, że nadal będzie tu funkcjonował ruch wahadłowy, ale auta będą jeździły drugim pasem, który teraz jest przebudowywany.
Całkowite zamknięcie drogi nie wchodzi w grę. Prezydent Waldemar Socha uważa, że mieszkańców Rownia i Folwarków nie można odciąć od centrum Żor. Piotr Golda, kierownik budowy autostrady, informuje, że na skutek majowych deszczów inwestycja jest opóźniona. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad chce jeszcze w tym roku dokończyć budowę samej autostrady. Oznacza to, że modernizacja dróg bocznych, w tym Rybnickiej, nie stanowi na razie priorytetem. Niemniej firma Strabag jest w stanie przyspieszyć z robotą przy budowie węzła Rowień, aby jeszcze w tym roku można było zjeżdżać z ulicy Rybnickiej na autostradę A1. Wymaga to jednak wielu działań. Jednym z nich byłoby zamknięcie Rybnickiej. Rozwiązaniem alternatywnym jest przebudowywanie drogi odcinkami, przy ruchu wahadłowym ze światłami.
– Takie rozwiązanie oprócz oczywistych niedogodności wymaga więcej czasu, więc roboty potrwają dłużej. Zbliża się jesień, która może być słoneczna, ale równie dobrze może wtedy padać deszcz, a nawet śnieg. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że w tym roku zjazd z ulicy Rybnickiej na autostradę nie będzie jeszcze gotowy – podkreśla Piotr Gołda. Dalsze rozmowy przedstawicieli magistratu i Strabagu będą toczyły się we wrześniu. Wygląda jednak na to, że tak, jak jest do tej pory, miasto nie zgodzi się na chwilowe nawet zamknięcie Rybnickiej.

Komentarze

Dodaj komentarz