Mecz ze Slezanem Opava był jednym z ostatnich, w którym drużyna JKH GKS Jastrzębie zagrała w żółto-czarnych strojach / Wacław Troszka
Mecz ze Slezanem Opava był jednym z ostatnich, w którym drużyna JKH GKS Jastrzębie zagrała w żółto-czarnych strojach / Wacław Troszka

Za niespełna trzy tygodnie wystartuje Polska Liga Hokeja. Zespół JKH GKS Jastrzębie prowadzony przez nowego szkoleniowca z Czech, Jirego Reznara, zaliczany jest do grona faworytów ligowych zmagań.
Hokeiści bardzo solidnie przygotowują się do nadchodzącego sezonu. Najważniejszym etapem letniej zaprawy był cykl sparingów z czeskimi drużynami.
Ostatnim z nich był pojedynek z Slezanem Opava, rozegrany w miniony czwartek na lodowisku Jastor. Jastrzębianie przegrali ten mecz 4:6, ale w ich szeregach zabrakło kilku podstawowych zawodników. W tracki tego spotkania kibice w Jastrzębiu Zdroju po raz pierwszy mieli okazje zobaczyć w akcji Richarda Krala, czeskiego napastnika, którego przyjście do klubu odbiło się szerokim echem w hokejowym środowisku.
– Myślę, że rozegraliśmy dobre spotkania. Zwłaszcza w meczu z Duklą Jihlava pokazaliśmy dobrą grę. W meczu z Slezanem zabrakło naszych trzech podstawowych graczy. Mateusz Danieluk, Bartosz Dąbkowski i Maciej Urbanowicz byli na kadrze, a Adrian Labryga i Patrik Rimmel nie wystąpili z powodu urazów. Nie jestem zadowolony z wyniku, ale biorąc pod uwagę, że graliśmy tylko czwórką obrońców, to nie wyglądało to źle. Jednak ze spotkań w Czechach jestem zadowolony. Zaprezentowaliśmy jako zespół dobry hokej – mówi szkoleniowiec jastrzębskiej drużyny.
Już w tym tygodniu hokeiści JKH GKS Jastrzębie przystąpią do rozgrywek o Puchar Polski. W tym roku zmieniony został regulamin tej rywalizacji. Na początku drużyny uczestniczące w rozgrywkach podzielone zostały na grupy. Nasz zespół zagra w nich z GKS Tychy, Stoczniowcem Gdańsk i MKKS Podhale Nowy Targ. Pierwszy mecz jastrzębianie zagrają już w najbliższy piątek (27 sierpnia, g. 18). Na lodowisku Jastor podejmować będą ekipę Stoczniowca. Ostatnim sprawdzianem przed tym meczem miał być wtorkowy sparing z Naprzodem Janów. W nim jastrzębski zespół powinien wystąpić już w najsilniejszym składzie. Kadrowicze zakończyli zgrupowanie reprezentacji Polski, a pozostali gracze wylizali się z kontuzji.
– Przygotowania do ligi komplikuje nam fakt, że co chwila kilku graczy wyjeżdża na mecze kadry. Cała trójka: Dąbkowski, Danieluk i Urbanowicz przewidziani są do gry w przewadze. Na tym etapie przygotowań ich nieobecność sprawia, że nie możemy należycie popracować nad tym elementem. Nic na to nie poradzimy. Kadra ma pierwszeństwo. Musimy popracować przede wszystkim nad grą obronną, bo to jest na razie nasz największy mankament – mówi trener Reznar.
Hokeiści JKH GKS Jastrzębie, wzorem siatkarzy Jastrzębskiego Węgla, zmieniają klubowe barwy. W nadchodzącym sezonie pierwszy zespół występować będzie w pomarańczowych kolorach. To ukłon w stronę głównego sponsora drużyny – Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA. Zarząd klubu podjął decyzję wyłącznie o zmianie strojów (logo i barwy zapisane w statucie pozostają te same). W pomarańczowych strojach na razie występować będą tylko seniorzy. Pozostałe zespoły przywdziewać będą tradycyjne barwy.

Komentarze

Dodaj komentarz