Jacek Trzeciak w Polonii Bytom grał przez sześć lat / Dominik Gajda
Jacek Trzeciak w Polonii Bytom grał przez sześć lat / Dominik Gajda
39-letni Jacek Trzeciak, wychowanek LKS Wojnowice, zakończył czynną piłkarską karierę. Teraz będzie asystentem Jurija Szatałowa, szkoleniowca Polonii Bytom. Trzeciak w Polonii grał przez sześć lat. Decyzję o zawieszeniu butów na kołkach podjął tego lata, choć nie przyszła mu ona łatwo. Jak mówi, czuł się na siłach, by jeszcze grać. Tego domagali się również kibice, ale sztab szkoleniowy i włodarze Polonii przekonywali, by wspomógł trenera Szatałowa jako jego asystent. Tymczasem pojawiły się oferty z innych klubów... Między innymi pojawiła się propozycja przejścia do Odry Wodzisław. Ostatecznie Trzeciak przyjął plany, które miał wobec niego klub.
– Nie zagram w Polonii, więc nie zagram nigdzie indziej – mówił łamiącym się głosem podczas krótkiej ceremonii przed spotkaniem z Lechią Gdańsk, kiedy bytomscy działacze pożegnali go jako czynnego gracza.
– Po tych słowach „padłem”. To nie było męskie, ale nie wytrzymałem. Kiedyś podjąłem decyzję, że tutaj, w Bytomiu, zakończę karierę i tak się musiało stać – dodaje pan Jacek.
W trakcie tego spotkania czekała na niego kolejna niespodzianka. Fani zaprezentowali specjalną oprawę, poświęconą właśnie jego osobie. Na linach zaczepionych o zadaszenie stadionu wciągnęli ogromnych rozmiarów materiał z podobizną swojego ulubieńca, obróconego tyłem i ubranego w koszulkę z numerem 6. Niżej rozciągnęli napis: „Król Jacek Trzeci”.
– Zastanawiam się, czym sobie zasłużyłem na taką sympatię kibiców. Wielkim piłkarzem przecież nie byłem. To dla mnie znak, że to, co robiłem, robiłem dobrze. W końcu straciłem trochę zdrowia w Polonii. I to dosłownie, włącznie ze stratą zębów – uśmiecha się Trzeciak.
W planach jest jeszcze jedna uroczystość z Trzeciakiem w roli głównej. Na przełomie września i października ma zostać rozegrany mecz Polonia kontra przyjaciele piłkarza.
Przypomnijmy, że Jacek Trzeciak jest wychowankiem LKS Wojnowice. Stamtąd trafił do Rafako Racibórz, gdzie wypatrzyli go działacze Rymera Niedobczyce. Z rybnickiego klubu przeszedł do Ruchu Radzionków, w barwach którego zadebiutował w I lidze. Później były jeszcze występy w RK Radomsko i Włókniarzu Kietrz. Kiedy miał 33 lata, wylądował w Polonii Bytom, z którą awansował z III do II ligi, a następnie do Ekstraklasy.

Komentarze

Dodaj komentarz