Świński interes


Zakład miałby szansę powstać jeszcze w tym roku. Jest to swoisty nakaz chwili, gdyż po przyjęciu Polski do Unii Europejskiej większość dotychczasowych ubojni nie będzie miała szansy przetrwać w zderzeniu z nowymi, rygorystycznymi przepisami. Najlepszym rozwiązaniem jest budowa zakładu od podstaw w zgodzie z wymogami obowiązującymi w krajach „piętnastki”.Pszowska ubojnia powstałaby przy ul. Traugutta. Na razie grupa rzeźników wystąpiła do władz miejskich z prośbą o wyrażenie zgody na zakup wskazanej działki i czyni starania wokół zawiązania spółki. Radni miasta pozytywnie ustosunkowali się do wniosku przedsiębiorców i podjęli decyzję w sprawie zbycia wartej 450 tys. zł działki w drodze przetargu. Prawdopodobnie zostanie on ogłoszony w lutym br.Udziałowcy spółki obiecują wybudować ubojnię do końca 2003 roku. Pod żadnym względem nie będzie ona uciążliwa dla środowiska naturalnego czy mieszkańców. Wskazana działka znajduje się w dość znacznej odległości od domów mieszkalnych, a zastosowane w niej technologie będą w pełni zgodne z rygorystycznymi przepisami o ochronie przyrody.– Dla miasta byłaby to szansa pozyskania około 100-150 miejsc pracy – mówi burmistrz Pszowa Ryszard Zapał. – To jest spore przedsiębiorstwo. A trzeba już dziś myśleć o tym, że za jakieś dziesięć lat zniknie kopalnia Anna, która jest w tej chwili największym pracodawcą w mieście. Ubojnia mogłaby być pierwszą jaskółką tworzenia się nowego, alternatywnego wobec górnictwa rynku pracy.

Komentarze

Dodaj komentarz