20030505
20030505


Na brak wrażeń nie mogli narzekać, przeżyli atak terrorystów i skuteczną interwencję rybnickich policjantów. Z monodramem opartym na fragmentach „Pamiętnika narkomanki” wystąpiła uczennica IV LO Olga Ptak, zaś uczniowie I LO recytowali przejmujące wiersze napisane przez samych narkomanów.- Chcieliśmy, by młodzi ludzie przekazali swoim rówieśnikom, co tak naprawdę niosą ze sobą narkotyki i że do tego, by się dobrze bawić, wcale nie są one potrzebne - mówi podkomisarz Krzysztof Kazek, p.o. zastępca naczelnika sekcji prewencji rybnickiej komendy.Największe ożywienie wywołało pojawienie się na scenie pszowskiej grupy Łzy, która zagrała swoje największe przeboje i jedną z nowych piosenek. Zespół wybrano nieprzypadkowo, w tekstach niektórych piosenek Łez pojawia się problem narkotyków i uzależnień, by przytoczyć tylko jedną z nowszych kompozycji zatytułowaną „Jestem dealerem”. Wokalistka grupy, Anna Wyszkowni, również zdecydowanie opowiedziała się przeciw narkotykom.- W ubiegłym roku odnotowaliśmy ponad 100-proc. wzrost liczby przestępstw związanych z udostępnianiem narkotyków i handlem nimi. Narkotyki można dziś spotkać w szkole, w dyskotece, ale i na osiedlu, i w bloku. Dealer nie ma straganu, przyjdzie z towarem tam, gdzie są klienci. Trudno wskazać szkoły, w których narkotyki są, i takie, w których ich nie ma. Na pewno w szkołach średnich i gimnazjach są uczniowie, którzy eksperymentują z narkotykami. W szkołach podstawowych zdarzają się raczej przypadki wąchania kleju. Naszymi sprzymierzeńcami muszą być rodzice. Niestety poziom ich wiedzy jest naprawdę bardzo niski. Większości z nich narkoman wciąż kojarzy się z obdartusem z dworca PKP, a on może nosić białą koszulę i garnitur - przekonuje Krzysztof Kazek.Następny profilaktyczny happening zaplanowano na przełom lutego i marca, będzie adresowany właśnie do rodziców uczniów rybnickich szkół.

Komentarze

Dodaj komentarz