W ubiegłym sezonie Pawliczek wystąpił w 17 meczach rybnickiej drużyny uzyskując średnią biegową 1,43 pkt. - Na równych prawach z pozostałymi zawodnikami będzie musiał walczyć o miejsce w składzie - zapewnia trener RKM-u Jan Grabowski. We wtorek aneks do aktualnego jeszcze kontraktu z rybnickim klubem podpisał ostatni już z zawodników RKM-u, junior Łukasz Romanek. Określa on warunki finansowe startów utalentowanego młodzieżowca w nadchodzącym sezonie.Nie wiadomo jeszcze w jakich klubach będą startować Piotr Padowski (przed rokiem ŁTŻ Łódź) i świeżo upieczony senior Łukasz Szmid, który na razie bez efektu prowadził rozmowy z Kolejarzem Opole. Faktyczne możliwości tego ostatniego to wciąż duży znak zapytania. Ten rok może być dla niego przełomowy, więc potrzebna mu będzie duża ilość startów. W macierzystym klubie niewielkie miałby na to szanse, stąd decyzja o jego wypożyczeniu do innego zespołu. Kiedyś w podobny sposób cenne doświadczenie zdobywał w Śląsku Świętochłowice młodziutki Roman Chromik, miejmy nadzieję, że i Szmidowi starty na obczyźnie wyjdą na dobre. W macierzystym klubie pozostanie na pewno junior Marek Szczyrba, ale kilku innym juniorom: Lechosławowi Tudzieżowi, Januszowi Rożkowi i Dawidowi Kubicy dano wolną rękę w poszukiwaniu pracodawcy poza Rybnikiem. Niestety dwóch ostatnich nie bierze udziału w treningach ogólnorozwojowych rybnickiej drużyny, co może się skończyć nawet zakończeniem rozpoczętej dopiero co kariery.Wciąż nie wiadomo, jak potoczą się losy Zbigniewa Czerwińskiego, który jest zawodnikiem Włókniarza Częstochowa, ale do sezonu przygotowuje się z zespołem RKM-u. W tej sprawie decydujący głos będzie należeć do zarządu częstochowskiego klubu. Nawet, gdyby rozmowy z Czerwińskim zakończyły się fiaskiem, wcale nie oznacza to jeszcze, że będzie on mógł trafić do drużyny „rekinów”.
Komentarze