W dzisiejszym rewanżowym meczu barażowym żużlowcy ROW-u Rybnik z nawiązką odrobili 12-punktową stratę z pierwszego meczu w Lublinie i zapewnili sobie utrzymanie w I lidze.
Podopieczni menedżera Dariusza Momota wygrali indywidualnie 13 z 15 wyścigów i cały mecz z Lubelskim Węglem 58:30. Już po pięciu wyścigach mieli 13 punktów przewagi, którą ostatecznie powiększyli do 28. Podczas gdy w zespole rywali punkty zdobywało praktycznie tylko trzech zawodników: Baran, Puszakowski i Amerykanin Fisher, w drużynie rekinów punktowali w zasadzie wszyscy. Kibiców najbardziej zaskoczyli Ronnie Jamroży i junior Rafał Fleger. Pierwszy z nich po fatalnym występie w Lublinie dziś zdobył 13 punktów i dwa bonusy, a rywalom dał się pokonać dopiero w swoim ostatnim, szóstym starcie. W wyścigu dziewiątym, najciekawszym w całym meczu, po fascynującej walce Jamroży dosłownie na ostatnich metrach zdołał wydrzeć zwycięstwo prowadzącemu Fisherowi.
Z kolei Rafał Fleger w pięciu startach zdobył 13 punktów i wygrał ostatni bieg spotkania. Punkty dla ROW-u zdobyli też: Nermark (12), Kylmaekorpi (7), Karpow (7) i drugi junior Sławomir Pyszny (6). Dla Lublina najwięcej punktów zdobyli Puszakowski i Baran – po 10.
Komentarze