Mało gasili
Lotnisko w Gotartowicach opuściła złożona z dwóch dromaderów eskadra przeciwpożarowa z Mielca. Na zlecenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach stacjonowała tam od 30 marca. W tym roku piloci zbyt wiele nie zarobili, bo w ciągu sześciu miesięcy wylatali tylko 60 godzin, wykonując 75 lotów gaśniczych, w czasie których gasili niewielkie na ogół pożary lasów.
– Roku z tak małą liczbą pożarów ja przynajmniej nie pamiętam – powiedział nam Krzysztof Boruń, specjalista ds. ochrony przeciwpożarowej w Regionalnej Dyrekcji LP w Katowicach. W tym roku na podległym jej terenie odnotował ich tylko 215, podczas, gdy w roku 2009 było ich aż 550, co nie odbiegało od średniej z kilku ostatnich lat. Stacjonujące w Gotartowicach dromadery były tylko częścią całego systemu ochrony przeciwpożarowej śląskich lasów. Latający strażacy wrócą tu wiosną przyszłego roku.

Komentarze

Dodaj komentarz