Spóźniony zryw
Gdyby cały czas grały tak jak w ostatniej kwarcie – wzdychali po meczu z Liderem Pruszków kibice Uteksu ROW Rybnik opuszczający wczoraj halę w Boguszowicach. Zespół trenera Mirosława Orczyka przegrał czwarty mecz z rzędu.
Już na początku gospodynie pozbawione zostały złudzeń. Po pierwszej połowie przegrywały różnicą 18 punktów i wiadomo było, że odrobić te straty będzie bardzo trudno. Kiedy rozpoczynała się czwarta kwarta, Lider prowadził w Boguszowicach 71:42 i chyba nikt nie wierzył, że w tym meczu będą jeszcze emocje. A jednak. Gospodynie zaczęły wreszcie seryjnie trafiać, a zespół z Pruszkowa sprawiał wrażenie, jakby było już po zawodach. W pewnym momencie przewaga przyjezdnych stopniała do zaledwie dziewięciu punktów (62:73), ale na odrobienie reszty strat zabrakło czasu.
– Powiedziałem w szatni dziewczynom, że z tego meczu mają zapamiętać tylko czwartą kwartę. O reszcie spotkania niech zapomną. Cały czas szukamy swojej gry, stylu, zrozumienia. Cieszy mnie, że gdy w czwartej kwarcie dziewczyny goniły, do gry włączyła się publiczność. O to nam chodzi – mówił po meczu trener Orczyk.
Nie było też niespodzianki w Krakowie, gdzie przed tygodniem koszykarki Uteksu przegrały z Wisłą 50:75. Podopieczne trenera Mirosława Orczyka zaprezentowały się lepiej niż w sromotnie przegranym meczu z CCC Polkowice, ale i tym razem widać było różnicę, jaka dzieli je od czołowych drużyn w kraju.
– Cieszę się z jednej kolumny statystycznej. W poprzednich meczach notowaliśmy średnio po 25 strat. Tym razem udało się zejść do 15. Można to uznać za sukces w tym meczu – powiedział po spotkaniu Mirosław Orczyk, szkoleniowiec rybnickiego zespołu.
Teraz drużynę Uteksu czeka seria spotkań wyjazdowych. W najbliższą sobotę (23 października) rybniczanki wyjeżdżają do Łodzi na mecz z ŁKS-em. Tydzień później zagrają Z Widzewem Łódź i Energą Toruń. Do hali w Boguszowicach powrócą dopiero 13 listopada, kiedy to zmierzą się z Artego Bydgoszcz.


WISŁA KRAKÓW – UTEX ROW RYBNIK 75:50 (17:9, 21:11, 14:14, 23:16)
ROW: McLean 9, Suknarowska 8, Semmler 6, Koehn 6, Harris 6, Brown 6, Głocka 4, Miszkiel 4, Stanek 1, Rozwadowska, Przekop.

UTEX ROW RYBNIK – LIDER PRUSZKÓW 67:75 (17:26, 13:22, 12:23, 25:4)
ROW: Harris 27, Koehn 24, Głocka 5, Brown 4, Semmler 2, Stanek 2, Rozwadowska 2, McLean 1, Suknarowska, Miszkiel.

Komentarze

Dodaj komentarz