Operacje przeszczepienia łąkotek były pierwszymi tego typu w Polsce / Klinika Chirurgii Endoskopowej
Operacje przeszczepienia łąkotek były pierwszymi tego typu w Polsce / Klinika Chirurgii Endoskopowej
W zeszłą środę 27 października w Żorach wykonano unikalne dwa przeszczepy łąkotek, bo po raz pierwszy materiał biologiczny (pobrany od dawcy) przygotowano w Polsce, a konkretnie w zabrzańskim banku tkanek Homograft. Operacje przeprowadzili lekarze Kliniki Chirurgii Endoskopowej u dwóch młodych pacjentów, którzy doznali urazów wymagających zabiegu. Dawcami były dwie zmarłe osoby. Koszty operacji pokrył Narodowy Fundusz Zdrowia. – 17-latkowi z Małopolski wszczepiono łąkotkę boczną, a 19-letniemu Ślązakowi łąkotkę przyśrodkową. U obu pacjentów wykonano jednocześnie rekonstrukcję wiązadła krzyżowego przedniego. Każda operacja trwała półtorej godziny. Obie przebiegły bez komplikacji – mówi dr Marek Jędrysik, lekarz naczelny kliniki.
Teraz łąkotki muszą się wygoić. Po ok. trzech tygodniach pacjenci będą mogli obciążać nogę, a do pełnej sprawności fizycznej wrócą po mniej więcej trzech miesiącach od zabiegu. Za ok. pół roku będą mogli stopniowo wracać do zajęć sportowych. Dr Henryk Noga, kierownik kliniki, zaznacza, że przeszczepy łąkotki od dawcy są już wykonywane na świecie i dają obiecujące wyniki. Jolanta Wszołek, prezes zabrzańskiego Homograftu, dodaje, że takie operacje przeprowadza się również w naszym kraju. Na razie jest ich jednak mało ze względu na wysoką cenę biologicznych łąkotek sprowadzanych zza granicy. – Aby łąkotka była bezpiecznym materiałem leczniczym, bank tkanek w Zabrzu musiał ją przebadać, zakonserwować, wysterylizować i przechowywać w odpowiednich warunkach. Na przygotowanie 20 łąkotek otrzymał pieniądze z Ministerstwa Zdrowia – informuje dr Noga.
Koszt uzdatnienia jednego preparatu tkankowego w zabrzańskim ośrodku, pobranego od osoby zmarłej, jest ponad dwukrotnie niższy niż np. w Stanach Zjednoczonych. Tam wynosi on 4-5 tys. dolarów. Oprócz ośrodka zabrzańskiego, łąkotki biologiczne zaczęły już przygotowywać banki tkanek w Warszawie i Kielc, co zwiększa szansę na szybki przeszczep. – Przeszczepy łąkotki allogenicznej są przełomowe, zwłaszcza dla ludzi młodych, którzy doznali urazu. Brak łąkotki prowadzi do przedwczesnego zużywania się chrząstki stawowej i wczesnej choroby zwyrodnieniowej. Proces ten rozpoczyna się w momencie usunięcia łąkotki i przebiega w sposób powolny, na początku bezobjawowo. W ciągu kilkunastu lat zmiany zwyrodnieniowe stają się jednak widoczne i dokuczliwe – stwierdza dr Jędrysik.
Dr Juliusz Dec, jeden z lekarzy kliniki, podkreśla, że u większości pacjentów trzeba w końcu założyć protezę łąkotki. Zalecane jest to osobom po 60. roku życia. W przypadku 30- i 40-latków prawdopodobnie protezę trzeba będzie wymienić w ciągu kilkunastu lat. W żorskiej klinice nie chcą mówić o cenie komercyjnego zabiegu. Na razie wykonano tu dwa przeszczepy. Nie wiadomo, kiedy będzie następny. Na pewno koszt zabiegu zrefunduje NFZ, choć na razie nie podpisał kontraktu na taką usługę.

Komentarze

Dodaj komentarz