Dość światła
Oświetlenie ulic i skwerów w centrum należy uznać za niezłe. Nieco ciemniej bywa na niewielkich peryferyjnych uliczkach. Tu częściej dochodzi do dewastacji lamp, a o wymianę żarówek trzeba się wielokrotnie prosić. Oświetlenie całego miasta stanowi skomplikowany system i słono kosztuje.
 W Rybniku jest prawie 10700 punktów świetlnych, a średnie miesięczne zużycie energii i utrzymanie systemu kosztuje blisko 430 tys. zł  informuje Lucyna Tyl, rzecznik magistratu.  Na przełomie 2008 i 2009 roku wymieniono wszystkie stare i zużyte oprawy oświetleniowe na energooszczędne. W przypadku stosowania żarówek o mocy większej niż 70W zastosowano układy redukcji mocy, obniżające zużycie energii nocami przy niewielkim spadku natężenia oświetlenia. Na remontowanych drogach, gdy montuje się nowe słupy lub wymienia stare, stosuje się te nowoczesne układy redukcji mocy. Dlatego w tym względzie nie przewiduje się żadnych nowych inwestycji – dodaje pani rzecznik.
Natomiast firma Vattenfall sukcesywnie wymienia stare słupy na nowe. W ostatnich trzech latach wymieniła je na ulicach: Gliwickiej, Wyzwolenia, Strzeleckiej (do Karłowicza), Mikołowskiej (od Byłych Więźniów do Wyzwolenia), Mickiewicza, Saint Vallier (obok RCK), Żorskiej (od ronda Żorskiego do Boguszowickiego), Chwałowickiej  1 Maja, Sybiraków.

Komentarze

Dodaj komentarz