Kandydat zasłabł
W poniedziałek około południa ubiegający się o fotel prezydenta miasta Piotr Klima zasłabł podczas spotkania z wyborcami na placu Długosza. Do raciborskiego szpitala odwiózł go przyjaciel swoim samochodem. W drodze do lecznicy kandydat Porozumienia Samorządów poczuł się jeszcze znacznie gorzej i stracił przytomność. Trafił na oddział neurologiczny.
Tego dnia w planach miał jeszcze kolejne spotkanie z wyborcami na placu Kolejowym i udział w debacie, która miała odbyć się w auli Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Raciborzu. – Mąż czuje się już dużo lepiej. Odzyskał świadomość i rozmawia z nami. Najpierw zapytał, która godzina i poprosił o przełożenie najbliższych spotkań. Przez cały czas myśli o wyborach. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze – powiedziała nam Hanna Klima, żona kandydata.
Piotr Klima przed zasłabnięciem nie uskarżał się na żadne dolegliwości. – Tryskał energią, miał mnóstwo pomysłów. W ostatnim czasie jednak bardzo intensywnie pracował. Spotykał się z ludźmi i odbierał dziesiątki telefonów – dodaje pani Hanna. Teraz Piotra Klimę czekają badania neurologiczne. Nie wiadomo, jak długo pozostanie w szpitalu. Za wcześnie jest dywagować, czy nie wycofa się z wyborów.
1

Komentarze

  • Eterno Vagabundo A reszta, to marność i pogoń za wiatrem. 15 listopada 2010 08:27 Wśród wszystkich mi znanych, jak dotąd, wartości, Do pierwszego miejsca swe pretensje rości Zdrowie, bo to tylko, z pewnością, od niego, Zwyżkuje pozytyw, na świecie, wszystkiego.

Dodaj komentarz