Dwie wygrane Hawajskich
W ostatnich dniach koszykarze Hawajskich Koszul wygrali dwa ważne mecze, oba na własnym parkiecie w hali sportowej przy ul. Folwareckiej.
Stawką sobotniego spotkania z Wisłą AWF Kraków był powrót żorzan do górnej części drugoligowej tabeli. Faworyzowani krakowianie sprawili kłopoty gospodarzom tylko w pierwszej kwarcie. W drugiej części dominowali już miejscowi, a to głównie za sprawą Adama Białdygi, który zdobył wówczas 13 punktów. Do przerwy HK prowadziły 18 oczkami. Trzecia kwarta zakończyła się remisem. Krakowianie próbowali dogonić gospodarzy w ostatniej części meczu, ale nie udała się im ta sztuka. Żorzanie wygrali 85:72. W przekroju całego meczu żorzanie lepiej rzucali za dwa i za trzy punkty, słabiej wykonywali rzuty osobiste. Ponadto trener Łukasz Szymik racjonalniej korzystał ze swoich zawodników niż jego kolega z Krakowa. W najbliższą sobotę, 13 listopada, o godz. 17 HK zmierzą się na wyjeździe z liderem Zniczem Jarosław.
W zeszłą środę Hawajskie Koszule pokonały MKS Limblach Limanowę 82:79 w pierwszej rundzie Pucharu Polski. Gospodarze rozpoczęli z dużym impetem i po pierwszej kwarcie prowadzili dziewięcioma punktami. Kontynuowali dobrą grę także w drugiej części meczu. Na przerwę żorzanie schodzili z 13-punktowym prowadzeniem. Trzecia kwarta remisowa, ale w czwartej goście odrobili straty, a nawet wyszli na prowadzenie (65:69 i 75:77). Ostatnie minuty należały jednak do Adamów Anduły i Bałdygi, którzy doprowadzili do szczęśliwego końca. W drugiej rundzie rywalem HK będzie GKS Tychy, mecz zostanie rozegrany w Żorach w środę, 17 listopada.


Hawajskie Koszule Bank Spółdzielczy Żory – MKS Limblach Limanowa 82:79 (24:15, 19:15, 19:19, 20:30)
Żory: Anduła 23, Białdyga 14, Master 7, Przeliorz 7, Zieliński 6, Jasiński 6, Pierchała 5, Rajnhold 5, Gołysz 5, Kupczak 4.

Hawajskie Koszule Bank Spółdzielczy Żory – Wisła AWF Kraków 85:72 (13:12, 31:14, 20:20, 21:26)
Żory: Białdyga 30, Jasiński 15, Anduła 10, Pierchała 6, Gołysz 6, Zieliński 5, Master 4, Rajnhold 4, Przeliorz 3, Kupczak 2.

Komentarze

Dodaj komentarz