Henryk Mikołaj Górecki 6 grudnia skończyłby 77 lat
Henryk Mikołaj Górecki 6 grudnia skończyłby 77 lat

Dzisiaj rano zmarł prof. Henryk Mikołaj Górecki, wybitny współczesny kompozytor. Odszedł po długiej i ciężkiej chorobie w klinice kardiologicznej w Katowicach Ochojcu.
Urodził się 6 grudnia 1933 roku w Czernicy koło Rybnika. Swoją edukację muzyczną rozpoczął w rybnickiej szkole muzycznej. W 1960 ukończył Państwową Wyższą Szkołę Muzyczną w Katowicach, gdzie studiował kompozycję u Bolesława Szabelskiego. Później został profesorem. Za szczególne zasługi dla Kościoła dostał m.in. Order św. Grzegorza Wielkiego. Jest to najwyższe odznaczenie papieskie, jakie może otrzymać osoba świecka. Natomiast w październiku tego roku otrzymał Order Orła Białego, najwyższe polskie odznaczenie. Światową sławę przyniosła mu skomponowana w 1976 roku III Symfonia "Pieśni żałosnych". Wiadomość o śmierci wybitnego kompozytora szybko dotarła również do gminy Gaszowice, do której należy Czernica. Jak się dowiedzieliśmy, w Czernicy mieszkają również jego krewni. Natomiast w Rydułtowach mieszka jedyna siostra profesora Barbara Wycisk.

– Nie miał z nami prawie żadnego kontaktu, zapraszaliśmy go z różnych okazji, ale ze względu na wiek i stan zdrowia raczej nie przyjeżdżał – powiedziała nam Sabina Mańczyk, sekretarz urzędu w Gaszowicach.  Czy gmina w jakiś sposób uczci pamięć kompozytora? – Za wcześnie o tym mówić – odpowiedziała pani sekretarz.
– Choroba się nie pyta, tylko kosi wszystkich. Brat od lipca leżał w szpitalu, ciężko chorował. 6 grudnia, w Mikołaja, miałby 77. urodziny – powiedziała nam przed chwilą Barbara Wycisk. Wspomina, jak brat przyjeżdżał do  rodzinnego domu w Rydułtowach. Odwiedzał rodziców, jak jeszcze żyli. – W domu było jedno pianino, on grał, bo miał większy talent i poszedł w stronę muzyki. Ja pracowałam w dziale zatrudnienia w kopalni Rydułtowy. Bardzo dobrze wspominam brata, w domu było nas tylko dwoje – mówi młodsza siostra profesora Góreckiego.

1

Komentarze

  • ben żal 12 listopada 2010 16:40 wyrazy współczucia dla najbliższych

Dodaj komentarz