Trefny spirytus znajdował się w bagażniku samochodu. / Strż Graniczna
Trefny spirytus znajdował się w bagażniku samochodu. / Strż Graniczna

Grozi im za to wysoka grzywna, a wpadli w ręce mundurowych w miniony piątek po południu.

Patrolujący okolicę Żor pogranicznicy i policjanci zauważyli dwóch mężczyzn, którzy przeładowywali w pośpiechu kartonowe pudła z samochodu osobowego do auta typu van. Postanowili więc skontrolować rzeczonych panów. – Podejrzenia, że może to być nielegalny towar, okazały się uzasadnione. W bagażniku znaleziono butelki pełne spirytusu, prawdopodobnie pochodzącego z nielegalnej rozlewni – informuje ppłk Cezary Zaborski, rzecznik prasowy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej w Raciborzu.

Właścicielami trefnego towaru o wartości ok. 4,5 tys. zł byli 34-latek i 63-latek. Stracili go na rzecz skarbu państwa i postanowili dobrowolnie poddać się karze.

Komentarze

Dodaj komentarz