Dziś na ulicy Rybnickiej w Żorach-Rowniu przestał na razie obowiązywać ruch wahadłowy. Z drogi zniknęły sygnalizatory świetlne, ale tylko na dzień, może kilka dni. Nie ma więc teraz korków samochodowe, co bardzo ulżyło zmęczonym wielomiesięczną przebudową drogi zmotoryzowanym.
– Ruch wahadłowy wprowadzimy jeszcze raz, ale na krótko. W tym czasie chcemy położyć na Rybnickiej ostatnią ścieralną warstwę asfaltu. Chcielibyśmy to zrobić do końca listopada, ale wszystko zależało będzie od pogody. Jeśli sypnie śnieg lub będzie padał deszcz, poczekamy na suchą i cieplejszą aurę – powiedział nam Piotr Golda, kierownik budowy w firmie Strabag, która wykonuje żorski odcinek autostrady A1 i związaną z nim przebudowę Rybnickiej.
Zmiany nastąpiły również w rejonie budowanego ronda na ulicy Wodzisławskiej. Od dziś można zjeżdżać z tej drogi w ulicę Dąbrowskiego, która prowadzi do osiedli Księcia Władysława i Powstańców Śląskich. Wcześniej było to niemożliwe, bo trwały tam roboty.
Komentarze