W czasie libacji wybuchła awantura, w czasie której dwóch mężczyzn zaatakowało swojego 59-letniego kompana. Zaczęli go okładać pięściami i kopać również po głowie, w wyniku czego mężczyzna poniósł śmierć.
Sprawa wyszła na jaw w miniony czwartek, gdy w okolicach południa w parku przy ul. Wieniawskiego w centrum Rybnika policjanci zatrzymali zakrwawionego 35-letniego bezdomnego, który brał udział w pobiciu. Początkowo kłamał i zmyślał, aż w końcu powiedział, co się stało i wskazał dom, w którym znaleziono zwłoki. Wkrótce w ręce policji wpadł drugi z podejrzanych. To 22-latek z Rybnika. Obaj są bezrobotni. W niedzielę sąd na wniosek prokuratury rejonowej zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu.
Niewykluczone, że zarzut nieudzielenia pomocy ofierze pobicia usłyszy matka aresztowanego 35-latka, która była świadkiem zdarzenia. Więcej szczegółów w środowym wydaniu "Nowin".
Komentarze