Pożar mieszkania

Dziś 3 grudnia przed godz. 17 wybuchł pożar w mieszkaniu przy ulicy Kościelnej w Rybniku. Spaliło się wyposażenie jednego pokoju, m. in. meble, lodówka, zabawki dziecięce, odzież oraz zasłona znajdująca się w pobliżu piecyka węglowego. Płomienie osmaliły ściany. Jak nam powiedzieli rybniccy strażacy, pożar był skutkiem nieostrożnego obchodzenia się z piecykiem, czyli tzw. kozą. Domownikom nic się nie stało. Zostali zbadani przez lekarza, ale nie trzeba było hospitalizować żadnego z nich.


4

Komentarze

  • DORKA zbadane zostało tylko jedno dziecko 05 grudnia 2010 21:39zbadane zostało tylko jedno dziecko a nie wszyscy domownicy pożar powstał z kratki wentylacyjnej ale na miejcu nikt tego nie badał łatwiej było napisać ze od pieca lecz to jest kominek wiem co pisze bo to było u mojej siostry a dzieli nas tylko jedno piętro rano ona mnie ratowała potem my ją
  • piotrkopidol dodatek 05 grudnia 2010 15:13i to nie pierwszy pożar tego dnia rano był pierwszy
  • piotrkopidol .................. 05 grudnia 2010 15:05nie od piecyka tylko od komina wentylacyjnego to co piszecie to bujdy na szynach sprawdzcie zanim napiszecie
  • GAGA znam 04 grudnia 2010 20:44to mija siostra sie wypaliła jest tam tak daremna wentylacja ze to wina właści cielki a nie lokatorow część lokatorow zamiast z komina korzysta z kratek wentylacyjnych i to bylo powodem pożaru u mojej siostry.

Dodaj komentarz