Policjanci uratowali wędkarza

Mężczyzna wpadł do lodowatej wody, z której wyciągnęli go policjanci. Przygoda ta skończyła się dla niego tylko przeziębieniem, choć mogło tu dojść do tragedii.

- Mężczyzna wędkował, stojąc na zamarzniętej tafli zbiorniku. W pewnym momencie lód załamał się pod jego ciężarem i wędkarz wpadł do wody. Widział to kierowca przejeżdżającego samochodu i natychmiast powiadomił dyżurnego policji - informuje nadkomisarz Aleksandra Nowara, rzecznik prasowa komendy w Rybniku.

Na miejsce skierowano policyjny patrol prewencji, strażaków i karetkę pogotowia ratunkowego. Pierwsi dojechali policjanci i to im udało się za pomocą lin ściągnąć na brzeg kompletnie przemoczonego i przemarzniętego wędkarza. Zaopiekowała się nim załoga karetki.

Komentarze

Dodaj komentarz