Rozpoczęła się budowa lewostronnego obwałowania Odry na wysokości sołectwa Lasaki w gminie Rudnik, aż do granicy z województwem opolskim. Przypomnijmy, iż w maju cała miejscowość znalazła się pod wodą. Przyczyną był właśnie brak wałów, których nie zdołano wykonać od katastrofalnej powodzi w 1997 roku. A przecież od tamtej pory minęło 13 lat.
Obwałowanie o długości 2,2 km i szerokości trzech metrów ma skutecznie bronić Lasaki i Grzegorzowice przed podobnym kataklizmem. Jego wysokość będzie zmienna, a wyniesie od trzech do 5,8 m. Ponadto zostaną przebudowane rowy oraz wykonane przepusty na wałach. Wykonawcą prac jest firma Budownictwo Wodne i Melioracyjne z Wadowic, a potrwają one do końca października przyszłego roku.
– Roboty pochłoną 6,9 mln zł. Inwestycję sfinansuje w całości budżet państwa w ramach „Programu dla Odry 2006”. To kontynuacja wcześniej wykonanego obwałowania, które doprowadzono do ulicy Żabnik w Grzegorzowicach – informuje Tomasz Mainka, zastępca dyrektora ds. technicznych Śląskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Katowicach. Zanim przystąpiono do głównych prac, trzeba było wyciąć drzewa i wykarczować krzewy na całej długości przyszłego obwałowania, zdjąć humus, a także zagęścić podłoże i uformować korpus wału.
W przyszłym roku najprawdopodobniej ruszy wreszcie budowa prawostronnego obwałowania Odry w gminie Kuźnia Raciborska wraz z polderem przeciwpowodziowym o powierzchni 172,47 ha i pojemności trzech mln m sześc. Brak wału spowodował zalanie w tym roku miejscowości Turze i Ruda. Problemem w jego budowie był nieuregulowany stan prawny gruntów.
– Aktualnie trwa podział nieruchomości należących do rolników. Potem zostanie przeprowadzone postępowanie wywłaszczeniowe i złożony wniosek o pozwolenie na budowę – mówi wicedyrektor Mainta. Realizacja wymienionych zadań stworzy spójny system ochrony przeciwpowodziowej województwa śląskiego w rejonie dorzecza Górnej Odry.
Komentarze