Wczoraj poinformowano, że po dwóch latach przerwy do macierzystego klubu wraca 29-letni Roman Chromik, który przez dwa ostatnie sezony jako amator startował w drugoligowych klubach z Krosna i Krakowa. Na co stać go będzie w I lidze, trudno dziś wyrokować. Dziś RKM poinformował, że uzgodnił warunki finansowe przyszłorocznego kontraktu z Andriejem Karpowem. Ukrainiec będzie się ścigał w Rybniku trzeci sezon z rzędu. W tym roku był co prawda drugim co do skuteczności zawodnikiem rybnickiego zespołu, ale jego średnia biegowa 1,68 pkt wciąż pozostawia wiele do życzenia. Najnowszym nabytkiem rybnickiego klubu jest wypożyczony na rok z Falubazu Zielona Góra 16-letni junior z Rosji Aleksandr Loktajew. W ekstralidze wystąpił w tym roku w 15 meczach, uzyskując średnią biegopunktową 0,83 pkt. Trudno nie odnotować faktu, że oto włodarze RKM-u kontraktując pierwszy raz w historii klubu zagranicznego juniora, przekroczyli kolejną barierę. To również kolejny dowód na to, że szkolenie młodych żużlowców w Rybniku kuleje. Kuleje i to mimo dużych pieniędzy przekazywanych na nie przez urząd miasta. Od kilku lat powtarza się jeden schemat, dobrze zapowiadający się młodzieżowcy zatrzymują się w pół drogi i po wkroczeniu w wiek seniora przenoszą się do prawie amatorskich drużyn drugoligowych. W tym roku utartym szlakiem do Kolejarza Opole podążył kolejny wychowanek RKM-u, który wyrósł z wieku juniora. To Rafał Fleger.
Komentarze