W czasie dwóch przedstawień widownię wypełnili rodzice z pociechami w różnym wieku. Sztukę wyreżyserowała Izabela Karwot wespół z całkiem doświadczonymi już aktorami, tworzącymi tą wyjątkową trupę.
- Musieliśmy rozwiązać szereg trudnych problemów scenicznych. Jak pokazać sceny w morzu, jak przedstawić samego Pinokia i jego słynny nos, który wydłużał się gdy kłamał. Z tym wszystkim wspólnymi siłami zdołaliśmy się uporać. Ta sztuka to naprawdę dzieło całego zespołu, również tych którzy stworzyli scenografię, kostiumy, rekwizyty, oprawę multimedialną i światło – mówi Izabela Karwot.
Pinokia, posługując się drewnianą lalka zagrała magister farmacji Katarzyna Słowik, zaś w roli Dżepetto wystąpił Roman Rygiel, który na kopalni Borynia zajmuje się gospodarką materiałową. Na scenie pojawili się też aktorzy reprezentujący kilka innych profesji. Jak zwykle w Boguszowicach przedstawienie miało bardzo ciekawą wizualną oprawę i najmłodsi widzowie na pewno się nie nudzili.
Komentarze