Już odstrzelili 120 dzików
W tym roku o szkodach czynionych przez dziki słychać sporadycznie. Dodatkowe polowania i większy ich odstrzał zrobiły swoje. Tak przynajmniej uważają myśliwi.
– Nie ulega żadnych wątpliwości, że sytuacja została opanowana. Nasze koło miało w tym roku odstrzelić 106 dzików, ale po wykonaniu tego planu zwiększyliśmy go jeszcze o kolejne 54 odstrzały, więc w sumie zredukujemy pogłowie dzików na naszym terenie o 160 sztuk. Do końca tego roku 90 proc. tego planu powinna być już wykonana. Na dziś mamy ustrzelonych ok. 120 dzików – mówi Paweł Hajduk, prezes koła łowieckiego Pod Bukiem w Rybniku. Obecnie odbywają się i polowania grupowe, i polowania indywidualne, a tym ostatnim sprzyja śnieżna zima. Dzięki śladom na śniegu zdecydowanie łatwiej jest bowiem wytropić zwierzynę myśliwemu polującemu w pojedynkę niż całej grupie.
Jak zaznacza prezes Paweł Hajduk, myśliwi z jego koła na przełomie października i listopada, uprzedzając praktycznie bieg wydarzeń, profilaktycznie zorganizowali trzy interwencyjne polowania grupowe. Zasadzili się w rybnickiej dzielnicy Kamień, ale głównie w okolicach Czuchowa, skąd napływało ostatnio najwięcej sygnałów o szkodach w uprawach rolnych poczynionych przez dziki. Paweł Hajduk zapewnia, że dalszego zwiększenia planu odstrzału dzików już nie będzie. Takie działanie mogłoby bowiem doprowadzić do niebezpiecznego zachwiania stanu populacji tych zwierząt w lasach Nadleśnictwa Rybnik.

Komentarze

Dodaj komentarz