Było ciężko


Mecz miał bardzo zacięty przebieg. Gospodarze, którzy chcąc uniknąć degradacji do serii B, musieli to spotkanie wygrać, od początku podjęli walkę z wyżej notowanym rywalem. Jednak jastrzębianie nie zamierzali odpuszczać pola. Wyrównana walka w pierwszym secie trwała do stanu 21:21. Później po atakach Petera Divisa i Przemysława Michalczyka goście „uciekli” na 24:22 i załamani gorzowianie musieli pogodzić się z przegraną. Podjęli jednak walkę w drugim secie i mimo że Ivett prowadził już 17:12, końcówka partii należała do nich. Ataki z krótkiej piłki Michała Kowalczuka sprawiły, że zespół GTPS doprowadził do wyrównania. Najbardziej dramatyczny przebieg miała trzecia odsłona meczu. Gospodarze niesieni dopingiem blisko tysiąca kibiców, którzy przyszli na mecz pomimo konkurencji bezpośredniej transmisji z konkursu skoków na mistrzostwach świata w Val di Fiemme, zaczęli od prowadzenia 6:2. Później jednak zaczęli brylować jastrzębianie. Ciężar gry wzięli na siebie Piotr Gabrych i Przemysław Michalczyk. Ich ataki ze skrzydeł okazały się dla gorzowian zabójcze. Umiejętnie rozgrywał Pavel Chudik, który raz po raz gubił blok rywali. Zespół trenera Nikołaja Mariaskina podjął walkę i do końca obie strony zachowały szansę na wygranie tego seta. W końcówce szala zwycięstwa przechyliła się na stronę Ivettu. Wprawdzie gospodarze prowadzili już 24:23, ale jastrzębianie zdołali obronić piłkę setową. W końcu za piątym razem udało im się też zakończyć tę partię meczu.Okazało się, że był to przełomowy moment spotkania. Gospodarze załamani takim obrotem sprawy nie zdołali wykrzesać z siebie nic więcej. Czwarty set od początku przebiegał pod dyktando wiceliderów i ani przez moment ich prowadzenie nie było zagrożone.- Uczulałem chłopaków, by nie lekceważyli drużyny z Gorzowa. Ostatnie mecze GTPS pokazały, że zespół ten gra znacznie lepiej, niż wskazuje to pozycja w tabeli. Mecz potwierdził te obawy. Było bardzo ciężko. Gdybyśmy stracili dwa sety, nie byłoby to niespodzianką. Cieszymy się z wygranej, która praktycznie gwarantuje nam drugą pozycję przed play off. Rywalom liczę powodzenia w walce o pozostanie w serii A - mówi trener Ivettu Jan Such.GTPS Gorzów Wlkp. - Ivett Jastrzębie-Borynia 1:3 (22:25, 25:23, 28:30, 21:25)Ivett: Chudik, Gabrych, Nowak, Divis, Michalczyk, Trocki, Wójcik (libero) - Gniecki, Kopciński, Szczygieł.

Komentarze

Dodaj komentarz