Odżyły nadzieje
Zadanie wykonane. Zespół Uteksu ROW Rybnik wygrał drugi mecz w sezonie, pokonując Odrę Brzeg. Dzięki temu rybniczanki opuściły ostatnią lokatę w tabeli koszykarskiej ekstraklasy. Dobrych humorów w ekipie naszych koszykarek nie zmąciła nawet porażka w wicemistrzyniami Polski.
– Naszym zadaniem w przedświątecznym tygodniu było pokonanie Odry Brzeg. I to nam się udało. Na nawiązanie walki z drużyną z Gorzowa Wielkopolskiego na razie nas jeszcze nie stać – przyznał po piątkowym meczu Mirosław Orczyk, trener rybniczanek.
Dla zajmujących do tej pory ostatnie miejsce w tabeli Ford Germaz Ekstraklasy rybniczanek mecz z Odrą był niezmiernie ważnym pojedynkiem. Tylko wygrana przedłużała nadzieję na wykaraskanie się z dna tabeli. Wygrana 77:58 w pełni potwierdziła słowa trenera Orczyka, który zapowiadał, że w konfrontacjach z drużynami walczącymi o ligowy byt jego zespół będzie zdobywał punkty. Tym razem bohaterką Uteksu została Rebecca Harris, która zdobyła dla swojego zespołu aż 31 punktów. Laurie Koehn, która we wcześniejszych spotkaniach była zdecydowaną liderką ROW-u, tym razem uzbierała na swoim koncie 10 punktów.
– Ostatni raz w roli gospodyń wygrałyśmy jeszcze w Pawłowicach. Długo czekałyśmy na to, aby mieć na twarzy szerokie uśmiechy. Był to trudny mecz. Przygotowywałyśmy się do niego długo. Przez ostatni tydzień nastawiałyśmy się psychicznie i mentalnie do tej rywalizacji. Nie było łatwo po porażce z Ineą. Mam nadzieję, że to zwycięstwo nastawi nas pozytywnie na to, co będzie się działo w nowym roku. Wierzę, że od teraz będziemy robić już same przyjemne niespodzianki – mówiła po meczu Karolina Stanek, kapitan Uteksu.
W pojedynku z wicemistrzyniami kraju z Gorzowa Wielkopolskiego rybniczanki tylko w pierwszej kwarcie były w stanie prowadzić równorzędną grę. Jednak w końcówce tej partii uwidoczniła się przewaga podopiecznych trenera Dariusza Maciejewskiego. W kolejnych odsłonach różnica umiejętności pomiędzy oboma zespołami była już widoczna gołym okiem. Kibice, którzy zasiedli na trybunach hali w Boguszowicach, zastanawiali się, dlaczego trener Orczyk nie wpuszcza na boisko dotychczasowej liderki swojego zespołu – Laurie Koehn. Okazało się, że Amerykanka zmaga się z kontuzją barku. Na ławce rezerwowych zabrakło też Aleksandry Semmler i Angeliki Miszkiel. Okazuje się, że obie po meczu z Odrą Brzeg wystąpiły do zarządu klubu o rozwiązanie kontraktów. Kierownictwo Uteksu przystało na te propozycje i obie nie zagrają już w zespole z Rybnika. Dzięki temu w kadrze zrobiło się miejsce dla 16-letniej Magdaleny Dudek, wychowanki RMKS, która po raz pierwszy w życiu zasiadła na ławce rezerwowych w meczu ekstraklasy. Teraz w ligowych rozgrywkach nastąpi przerwa do 15 stycznia. Po niej do Rybnika zawita aktualny lider rozgrywek kobiecej ekstraklasy – Wisła CanPack Kraków.


UTEX ROW RYBNIK – ODRA BRZEG 77:58 (22:11, 22:19, 15:19, 18:9)
ROW: Harris 31, McLean 14, Stanek 14, Koehn 10, Suknarowska 6, Brown 3, Miszkiel 2, Głocka, Rozwadowska, Semmler, Przekop.

UTEX ROW RYBNIK – AZS GORZÓW WIELKOPOLSKI 51:81 (17:24, 8:21, 10:15, 16:21)
ROW: Harris 16, Głocka 9, Brown 8, Suknarowska 6, Przekop 5, Stanek 3, McLean 2, Rozwadowska 2.

Komentarze

Dodaj komentarz