Przekraczają progi
50 członków koła Polskiego Związku Niewidomych będzie mogło normalnie żyć i pracować. To dzięki projektowi „Przekroczyć próg”. 10 stycznia rozpocznie się druga tura szkoleń w jego ramach.
Ośrodek pomocy społecznej realizuje projekt wspólnie z Okręgiem Śląskim PZN. Europejski Fundusz Społeczny przeznaczył nań blisko 1,12 mln zł. – Chcemy, by osoby z problemami wzroku mogły normalnie uczestniczyć w życiu społecznym – mówi Jerzy Kajzerek, dyrektor OPS-u. Niewidomi uczą się posługiwać białą laską, orientować w terenie, poznają pismo Braille'a i komputer. Krótko przed świętami pierwszych 25 uczestników zakończyło kurs tańca, który prowadzili nauczyciele ze szkoły Nadir. Większość zajęć odbywa się w budynku PCK przy ul. Chrobrego, gdzie oddział PZN ma swą siedzibę. Urządzało ją z trudem przez blisko trzy lata. Dzięki funduszom na realizację projektu kupiono meble, komputery, faks i kserokopiarkę. Tak powstał punkt aktywności lokalnej.
Jak mówi Jan Kwiecień, dyrektor Okręgu Śląskiego PZN, to pierwszy projekt obejmujący w takim stopniu niewidomych z jednego miasta. – To przykre, że pieniędzy na takie kursy trzeba szukać w UE, ale dobrze, że się udało – podkreśla. Uczestnicy projektu mogą też korzystać z porad prawników, doradców zawodowych, pracowników socjalnych czy psychologów. Od października w ramach projektu ruszyła też kampania społeczna „Bądź widoczny – bądź świadomy”. – Chcemy, by niewidomi w jak największym stopniu korzystali z przestrzeni publicznej, ale ta przestrzeń musi być przygotowana – mówi Mirosław Górka, koordynator projektu z OPS. Członkowie koła spotkali się m.in. z dyrektorami Focusa i Plazy. Przekazali im sugestie dotyczące bardziej kontrastowego oznakowania np. toalet. Z przedstawicielką PKP rozmawiali o zastosowaniu chropowatej kostki brukowej, która osobom poruszającym się z pomocą białej laski pomoże zorientować się, że weszły na peron. Z przedstawicielami magistratu i policji debatowali o oświetleniu ulic i dźwiękowych sygnalizatorach na przejściach ze światłami, a także o zaktualizowaniu ulicznego oznakowania informującego o możliwości pojawienia się niewidomych.
Kolejna sprawa to wyposażenie przystanków autobusowych i zbyt małe litery oraz cyfry stosowane w rozkładach jazdy. – Już jednak dużo zrobiono – mówi Wanda Konieczkowicz, prezes oddziału PZN. Oddział PZN zrzesza 179 osób, w tym 24 dzieci w wieku od trzech do 16 lat. Blisko 10 proc. członków to ociemniali. Tylko ok. 15 pracuje zawodowo.

Komentarze

Dodaj komentarz