W połowie stycznia wydziały sądu okręgowego i rejonowego zaczną się przeprowadzać do nowego gmachu.
Do tej pory najpoważniejsze procesy w regionie, m.in. zabójców, odbywały się w niewielkim budynku przy ulicy 26 Marca w Wodzisławiu. Ciasne korytarze i ciasne sale rozpraw niewiele miały wspólnego z powagą wymiaru sprawiedliwości. Zdarzało się, że dziennikarze siedzieli na jednej ławie z oskarżonymi! Ta epoka odchodzi jednak do historii. 1 stycznia weszło w życie rozporządzenie ministra sprawiedliwości, likwidujące ośrodek zamiejscowy w Wodzisławiu i powołujące ośrodek zamiejscowy Sądu Okręgowego w Gliwicach w Rybniku. Objął on teren podległy instancjom rejonowym w Rybniku, Jastrzębiu, Żorach, Wodzisławiu i w Raciborzu.
Będą w nim funkcjonowały trzy wydziały okręgówki: wydział karny pierwszej i drugiej instancji (przeniesione z Wodzisławia), wydział cywilny pierwszej instancji (działał dotąd w budynku zgromadzenia sióstr urszulanek przy ul. Piłsudskiego w Rybniku) oraz wydział prawa pracy i ubezpieczeń społecznych pierwszej i drugiej instancji (mieścił się w budynku rybnickiego pośredniaka). Jak poinformował Stanisław Malec, dyrektor Sądu Okręgowego w Gliwicach, obecnie trwa urządzanie pomieszczeń, w tym sal rozpraw, i dokonywanie ostatnich poprawek. Meble np. powstały w tzw. gospodarstwie pomocniczym, działającym przy Zakładzie Karnym w Rawiczu. Przeprowadzka wydziałów rozpocznie się w połowie stycznia, a oficjalne otwarcie nowego gmachu zaplanowano na 11 lutego.
Obiekt wzniesiono w miejscu, w którym przez lata stał niepozorny budynek szkoły muzycznej braci Szafranków. Blisko stąd na dworzec PKP i na przystanek PKS-u. Działkę przygotowaną już do budowy i uzbrojoną w media przekazało miasto. Nowoczesna architektura gmachu jest tematem licznych dyskusji. Wiele kontrowersji budzą np. polskie orzełki zdobiące sześć okien zachodniej ściany. Okazuje się jednak, że inaczej, a już na pewno dostojniej wygląda to wewnątrz. Każde z okien znajduje się w innej sali. Podświetlone dziennym światłem godła jaśnieją w centralnym punkcie, za stołami sędziowskimi. Prezydent Adam Fudali czynił starania, by w nowym gmachu funkcjonował nie wydział zamiejscowy, ale samodzielny sąd okręgowy. Na tak poważną zmianę w obszarze właściwości Sądu Apelacyjnego w Katowicach nie wyraził jednak zgody resort.
W budynku opuszczonym przez wydział zamiejscowy okręgówki w Wodzisławiu odbędzie się gruntowny remont. Potem, jak powiedział nam Stanisław Malec, do mieszczącego się tam już wydziału ksiąg wieczystych dołączy jeden z wydziałów sądu rejonowego. Przeniesie się z gmachu przy ulicy Sądowej.
Komentarze