39-letni górnik, który w sierpniu postrzelił w Rybniku-Boguszowicach siedem osób, trafi na obserwację psychiatryczną. Taką decyzję podjął dziś Sąd Okręgowy w Gliwicach. Gdy się ona uprawomocni, desperat zostanie przewieziony do aresztu w Krakowie. Tam przyjrzą mu się specjaliści. Chodzi o to, by stwierdzić czy w momencie popełniania przestępstwa mężczyzna był poczytalny. Jeśli nie, to zostanie poddany leczeniu. Jeśli tak, odpowie przed sądem.
Przypomnijmy, iż 28 sierpnia postrzelił swoją żonę, szwagra, 15-letniego syna oraz cztery inne osoby, w tym policjanta. Obezwładnili go antyterroryści. W jego domu znaleziono prawdziwy arsenał. Oprócz kilku sztuk broni palnej były tam również zapalniki górnicze i niewielkie ilości prochu strzelniczego.
Komentarze