Goście z Wielunia często przedzierali się przez jastrzębski blok / Dominik Gajda
Goście z Wielunia często przedzierali się przez jastrzębski blok / Dominik Gajda

Kolejną gorzką pigułkę przyszło dzisiaj (26 stycznia) przełknąć kibicom Jastrzębskiego Węgla. Wicemistrzowie Polski ulegli we własnej hali Siatkarzowi Wieluń 1:3.
To, że bieżący sezon jest dla pomarańczowych nieudany, wiedzą już wszyscy. Niewielu sympatyków jastrzębskiej drużyny przypuszczało jednak, że przyjdzie im oglądać porażki z takimi zespołami jak ekipa z Wielunia czy Fart Kielce. Rzeczywistość okazała się bardzo brutalna. Dziś tylko w drugim secie jastrzębianie zagrali tak, jak przystało wciąż jeszcze aktualnym wicemistrzom kraju. W pozostałych musieli uznać wyższość rywali, którzy tym samym zmniejszyli dystans dzielący oba zespoły w tabeli do zaledwie dwóch punktów. Najlepszym zawodnikiem meczu wybrany został 37-letni Radosław Rybak, który przed blisko siedmiu laty świętował w barwach jastrzębskiego klubu zdobycie tytułu mistrza Polski. Swoim młodszym kolegom pokazał, że nie wystarczy ubrać koszulki w barwach Jastrzębskiej Spółki Węglowej, by grać na najwyższym poziomie.

1

Komentarze

  • dawler rybka rybka tu akwarium 27 stycznia 2011 06:05fachowiec musiał to pisać bo z tego co wiem w Jastrzebiu grał Radosław Rybak a nie jakaś Rybka buahahaaa i w przeciwieństwie do dzisiejszych grajków zawsze walczył do upadłego

Dodaj komentarz