Agnieszka Król z empiku w rybnickim Focusie przygotowuje do sprzedaży bilety na koncert Bryana Adamsa / Dominik Gajda
Agnieszka Król z empiku w rybnickim Focusie przygotowuje do sprzedaży bilety na koncert Bryana Adamsa / Dominik Gajda

Jak miasto musi się przygotować do czerwcowego koncertu Bryana Adamsa? Perfekcyjnie, bo to szansa na niezwykłą promocję miasta w całej Polsce!
Jeśli koncert Bryana Adamsa sprzeda się w stu procentach, to 13 czerwca do Rybnika przybędzie co najmniej 15 tysięcy fanów kanadyjskiego piosenkarza z całej Polski, ale też z Czech, Słowacji, Węgier i być może z Niemiec. Szacujemy, że samych rybniczan będzie około 5 tysięcy. Organizatorzy tego wydarzenia przygotowują się w sumie na 20 tysięcy widzów na stadionie przy ulicy Gliwickiej.

Parkingi i noclegi
Największe wyzwanie to przygotowanie miejsc parkingowych i dróg w centrum miasta i samej okolicy koncertu do przyjęcia co najmniej 7-10 tysięcy samochodów.
Koncert organizowany jest w poniedziałek. To norma, że wielkie koncerty odbywają się w dzień roboczy – zespół Depeche Mode grał w zeszłym roku w Łodzi w środku tygodnia, w środę i czwartek. Radiohead wystąpił w Poznaniu we wtorek (2009 rok). Ale to oznacza przede wszystkim jedno. Że większość widzów będzie chciała przyjechać na koncert dokładnie w dniu imprezy i zaraz po niej wyjechać. Niewielka część może zdecydować się na przyjazd wcześniejszy, w niedzielę albo w sobotę, i zostać aż do poniedziałku.
Siedem rybnickich hoteli bez problemu przyjmie wszystkich chętnych. To też duża szansa dla miasta, bo Rybnik jeszcze ciągle w Polsce kojarzy się przede wszystkim z kopalniami i ciężkim przemysłem. Tylko garstka, która stąd pochodzi albo miała już tutaj okazję być, zna walory turystyczne miasta i regionu. Promocja koncertu Bryana Adamsa będzie ogólnopolska, spoty mają pojawiać się w Telewizji Polskiej, w TVN-ie, który jest jednym z patronów medialnych koncertu, a reklamy zamieszczać będą największe dzienniki i tygodniki opinii. Do tego powinna zostać włączona kampania reklamowa miasta, która mówiłaby o atrakcjach Rybnika i okolic. Tylko to może spowodować, że część widzów przyjedzie do Rybnika dzień lub dwa wcześniej.

Przyjezdni i miejscowi
Większość przyjedzie własnymi samochodami. Większość będzie w Rybniku po raz pierwszy w życiu i mimo nawigacji satelitarnych i innych cudów techniki będzie się zatrzymywać, dopytywać o drogę itp. Przy okazji koncertów np. na Stadionie Śląskim w Chorzowie praktykowane jest, że kierowcy jadący na koncert proszeni są o umieszczenie za szybą białej kartki formatu A4. To informacja dla policji i służb miejskich oraz porządkowych. Mogą one kierować samochody na parkingi, podpowiadać, którędy najlepiej dojechać itp. To sprawdzone rozwiązanie, które należy po prostu skopiować i przenieść na grunt rybnicki.
Zwykle jest tak, że w jednym samochodzie na koncert przyjeżdżają co najmniej dwie osoby. Zdarza się, że auto jest pełne. Przy podróży np. z drugiego końca Polski znacznie obniża to koszty paliwa. Można przyjąć, nieco na wyrost, że do Rybnika przyjedzie dziesięć tysięcy samochodów. W centrum miasta nie ma parkingów dla takiej liczby pojazdów. Zwłaszcza że przecież 13 czerwca normalne życie w Rybniku nie przestanie się toczyć. Wszyscy pozostali, jak co dzień, będą dojeżdżali do pracy, szkoły, robili zakupy. Parkingi trzeba więc zorganizować poza centrum miasta. Władze miasta podchodzą do tematu dosyć optymistycznie. Twierdzą, że na mecze żużlowe na stadionie też przychodzi 10 tysięcy kibiców. Tylko że to w dużej części miejscowi i nie wszyscy przyjeżdżają samochodami.

10 tysięcy samochodów
Chcemy rzeczywiście przygotować się na przyjęcie około dziesięciu tysięcy samochodów. Zamierzamy przygotować parkingi na lotnisku w Gotartowicach, na błoniach oraz na terenie między rondem Europejskim a ulicą Rudzką. Musimy zorganizować szybką komunikację publiczną dostępną 13 czerwca przez cały czas. Tak by ci, którzy zostawią auto np. w Gotartowicach, szybko i sprawnie dojechali do centrum na miejsce koncertu – mówi Adam Fudali, prezydent Rybnika. Prezydent miasta nie przekreśla zupełnie kolei. – Zamierzamy, razem z firmą Prestige MJM, która jest organizatorem koncertu, porozumieć się ze spółkami kolejowymi, które mogą zorganizować transport z Katowic czy z innych miejscowości – dodaje prezydent Rybnika.
Miasto rozważa też zamknięcie ruchu w centrum miasta na kilka godzin przed koncertem. Bryan Adams ma wyjść na scenę o godzinę 21. Ale jeśli będzie support, a takie są plany, to impreza zacznie się najpóźniej o godzinie 20. Bramy stadionu będą otwarte pewnie od godziny 16-17.
– Myślę, że zamknięcie niektórych ulic albo ich części będzie konieczne, ale oczywiście nie na cały dzień. Rybniczanie muszą dojechać do pracy, szkoły, a potem wrócić do domów. Myślimy o wyłączeniu niektórych ulic na kilka godzin przed koncertem – wyjaśnia prezydent Rybnika. Szczegóły mają zostać ustalone w najbliższych tygodniach.
Trzeba pamiętać o tym, że zwykle tylko miejscowi przychodzą na imprezę godzinę-dwie przed rozpoczęciem. Przyjezdni są co najmniej od południa. Będą chcieli coś zjeść, zrobić drobne zakupy. 13 czerwca to powinien być bardzo dobry dzień dla wszystkich restauratorów oraz placówek handlowych!

 

Czytaj też:
Bilety sprzedają się rekordowo
Gdzie będzie spał Adams?

Komentarze

Dodaj komentarz