Miasto łamie konstytucję, dając fory kobietom w autobusach komunikacji miejskiej! – uznał jeden z mieszkańców i poskarżył się w sądzie.
W Rybniku doszło do wojny płci! Efekt jest taki, że miasto zabierze zniżki na przejazdy środkami komunikacji miejskiej kobietom w wieku od 60 do 65 lat! Panie zapowiadają ostrą walkę. – Jeśli będzie trzeba, pójdziemy z parasolkami pod magistrat! – zapowiada Danuta Mrozek, szefowa Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Rybniku. Zaczęło się od tego, że urzędnicy przygotowali uchwały, zatwierdzające nowe ceny w autobusach komunikacji miejskiej. I napisali m.in., że prawo do ulgowych przejazdów mają kobiety od 60. roku życia i mężczyźni od 65. roku życia. Taki zapis obowiązuje zresztą już od dawna. I to nie tylko w Rybniku, ale też np. w miastach obsługiwanych przez Międzygminny Związek Komunikacyjny z siedzibą w Jastrzębiu.
I właśnie to nie spodobało się jednemu z mieszkańców, który za kilka miesięcy skończy 65 lat. Złożył pozew przeciwko miastu Rybnik w wojewódzkim sądzie administracyjnym, poskarżył się też Elżbiecie Radziszewskiej, pełnomocnik rządu ds. równego traktowania. Pani rzecznik napisała do prezydenta Rybnika, że cennik biletów w autobusach komunikacji miejskiej dowodzi „nierówności faktycznych pomiędzy pasażerami płci żeńskiej wobec pasażerów płci męskiej”. I prezydent, chcąc nie chcąc, wycofał z porządku obrad ostatniej sesji proponowane uchwały. – Proponując takie ulgi, opieraliśmy się na systemie emerytalnym, na podstawie którego kobiety szybciej nabywają prawo do świadczeń – tłumaczy prezydent Rybnika Adam Fudali.
Początkowo sądził, że naprawi nierówność, proponując autopoprawkę do uchwał. Ale ostatecznie postanowił pójść na całość. Najpierw przeprowadzi więc konsultacje społeczne w tej sprawie, a potem zaproponuje kolejną uchwałę. Jakie będą stawki? – Zrównamy wiek osób, którym przysługiwały będą przejazdy ulgowe – zapewnia prezydent. Problem w tym, że równanie będzie w górę, a nie w dół. Zniżki będą mieli i panie, i panowie po ukończeniu 65. roku życia! Czy nie można zejść w dół? –Można, ale to są koszty. Poza tym żyjemy w specyficznym regionie, gdzie jest sporo stosunkowo młodych emerytów. Takie przywileje to byłaby chyba lekka przesada – ocenia prezydent Fudali.
W efekcie w ciągu kilku najbliższych tygodni wszystkie panie w wieku od 60 do 65 lat stracą prawo do ulgowych przejazdów autobusami komunikacji miejskiej! Kobiety są w szoku. – Przedstawię problem na zarządzie. Przyjmiemy ostre stanowisko, a jeśli to nie pomoże, pójdziemy pod urząd miasta z parasolkami! – mówi Danuta Mrozek, szefowa Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Rybniku. Dodaje, że panie w wieku od 60 do 70 lat to najaktywniejsze spośród seniorek, najbardziej dynamiczne. Większość korzysta z przejazdów komunikacją miejską. – Nasze studentki to np. emerytowane nauczycielki, pielęgniarki, a one mają niskie emerytury. Zlikwidowanie ulgowych biletów mocno uderzy je po kieszeni – dodaje Danuta Mrozek.
Czy w ślad Rybnika pójdą sąsiednie miasta? – Na razie ulgi pozostają bez zmian. U nas nikt nie skarżył się na nierówne traktowanie. Ludzie podnosili jedynie, że ulgi należą się wszystkim emerytom, czyli np. mężczyznom w wieku czterdziestu kilku lat, którzy przeszli na emeryturę – mówi Dorota Pietrzak z biura Międzygminnego Związku Komunikacyjnego w Jastrzębiu.
Nowy cennik
Awantura o ulgi opóźniła przyjęcie nowego cennika biletów autobusami komunikacji miejskiej w Rybniku. W nowym cenniku znajdzie się m.in. atrakcyjny bilet miesięczny w cenie 10 zł w strefie zero (60 zł na pół roku). Będzie on pozwalał na poruszanie się po centrum miasta za 10 zł przez cały miesiąc! Są też ulgi dla dzieci z rodzin wielodzietnych. W sześcioosobowych i liczniejszych rodzinach zniżka sięgnie nawet 90 procent! (adr)
Komentarze