Zgaśli w oczach
Mecz z wiceliderem tabeli ekipa trenera Wojciecha Kasperskiego rozpoczęła ze sporym animuszem. Jednak w miarę kolejnych minut ich zapał był studzony przez coraz lepiej grających siatkarzy z Rząśni.
Po pierwszym secie zanosiło się na niespodziankę. Rybniczanie wygrali tę partię i byli na dobrej drodze, by podreperować punktowe konto. Tymczasem kolejne trzy sety przebiegały pod znakiem zdecydowanej dominacji gości. W czwartej partii Czarni wręcz zdemolowali rybnicki zespół. Trener Kasperski próbował ratować wynik częstymi zmianami, ale nie przynosiło to skutku. W efekcie Volley sromotnie przegrał.
Teraz przed rybnicką drużyną derbowy pojedynek w Raciborzu. Jego stawką będzie siódma lokata na finiszu sezonu zasadniczego, która daje możliwość uniknięcia baraży o pozostanie w siatkarskiej drugiej lidze.

VOLLEY RYBNIK – CZARNI RZĄŚNIA 1:3 (25:22, 15:25, 19:25, 11:25)
Volley: Lip, Łata, Jaruga, Wolny, Warda, Dejewski, Taterka (libero) – Dudek, Łyczko, Inglot, Mandrela, Graff.

Komentarze

Dodaj komentarz