Przed spotkaniem rewanżowym podopiecznym trenera Lorenzo Bernardiego przyświecał jeden cel: wygrać z wicemistrzem Niemiec za wszelką cenę. Przed tygodniem, w pierwszym spotkaniu tych drużyn, lepsi byli Bawarczycy, którzy wgrali 3:1. W rewanżu gospodarzy nie interesowały jednak rozmiary zwycięstwa, bowiem według regulaminu o tym, kto awansuje do następnej rundy w przypadku remisowego stanu obu spotkań decyduje dodatkowa partia. Jastrzębianie pokonali Generali 3:1 i doprowadzili do tzw. złotego seta. W nim zdemolowali Niemców doskonałym blokiem. Wygrali pewnie i teraz czekają na rezultat rywalizacji pomiędzy belgijskim Noliko Maaseik a Budvą Budvanską Riviejerą z Czarnogóry. Jeden z tych zespołów będzie rywalem pomarańczowych w walce o udział w turnieju finałowym Ligi Mistrzów.
Komentarze